Zaświeciło słoneczko na niebie
a jak długo będzie świecić jeszcze nie wie
bo już chmury się skradają
do zabawy w chowanego namawiają
słoneczko do zabawy skore
zaraz schowa się za którąś chmurę
raz dwa trzy szukasz ty- powiedziało
i za czarną chmurą się schowało
szczęśliwe uradowane
może sobie pospać dobrze schowane
chmura ta co szukać miała
okropnie się zasapała
żeby się odchudzić
pokropiła trochę ludzi
jej siostra potężna ogromniasta
postanowiła zalać pół miasta
ulewę na ziemię spuściła
zaraz mniejsza się zrobiła
pierzasta chmura w jej ślady poszła
zalała kolejne miasta- koszmar
gdy to słoneczko zobaczyło
zza chmury żwawo wyskoczyło
oj, nie, koniec moje panie!- krzyknęło
do pracy szybciutko się wzięło
przepędziło wszystkie chmury
za rzeki morza góry
jasno promieniście zaświeciło
zaraz weselej się zrobiło
Życzę slonecznego, uśmiechnietego dnia. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGdy Twój wesoły wiersz przeczytałam,
OdpowiedzUsuńzaraz do pracy się zabrałam.
Bo, gdy słoneczko nam zaświeciło,
zaraz radośniej, weselej było.
Każdy z nas lepiej się w słońcu czuje,
niechaj po niebie długo figluje.
Niechaj rozpędza największe chmury
niech nie dopuści hmm...do wichury.
W promieniach słońca Ciebie pozdrawiam.
Wzajemnie dużo słońca i miłego dnia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki i wzajemnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cześć :)
OdpowiedzUsuńAle tu słonecznie :D
Jeżeli lubisz historie z nutką tajemnicy i chciałabyś wgłębić się w historię 4 przyjaciółek ,które wpadły w sidła pewnej pomyłki to zapraszam to przeczytania mojego opowiadania. Na blogu już 1 rozdział i prolog :)
http://przekletapomylka.blogspot.com/
Zapraszam :))
Chętnie zajrzę i zapraszam do siebie na ponowne odwiedziny :* Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo słoneczko to najlepiej niech świeci do końca świata i jeden dzień dłużej ;-) Nie obraziłabym się... :)
OdpowiedzUsuńNo Dobrze by było :)
OdpowiedzUsuń