6 lis 2015

Niektórzy twierdzą, że rymy to przeżytek

„Rymy to przeżytek”


 


Pewien krytyk


stwierdził


że rymy to przeżytek


obecnie


inaczej wiersze się pisze


nowocześnie


bez rymów


ale co ja na to poradzę


że od rana rymy słyszę?


chodzą po mej głowie


spokoju nie dają


dopóki ich nie spiszę


okrutnie nękają


 co ja zrobić mam


jak na rymowane wiersze


 pomysły mam?


zamknąć je w szufladzie?


zakopać w ziemi?


nie dzielić się  nimi?


przecież po to piszę


by dzielić się z wami


moimi przemyśleniami


a że w formie rymowanej?


wybaczcie kochani!


 


9 komentarzy:

  1. Aniu pisz wierszyki i nie zważaj na krytyki ha ha

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, Twoje wiersze pisane są nie piórem, a sercem, dlatego są wyjątkowe. Już kilka razy wspominałam, ale napiszę raz jeszcze. Czytam każdy kilka razy, a czasem odszukuje te sprzed miesięcy. Przypominam sobie Twój wiersz napisany na okoliczność i mam potrzebę, by go przeczytać. Każdy poeta wybiera taką formę wyrazu, w jakiej najlepiej jest mu wyrazić swoje myśli. Zresztą każdy piszący czuje, wie czy, to co pisze spełnia jego oczekiwania. Nie starajmy przypodobać się krytykującym, bo oni czasem nie mają zielonego pojęcia co ma wartość, a co jest ramotą.

    Właśnie czytam książkę laureatki literackiej Nagrody Nobla z 2007 ,,Złoty notes" Doris Lessing. Zdziwiona ostrymi słowami recenzentów zapragnęła poznać przyczynę i tryb ich nauczania na studiach. Schemat z jakim się spotkała przeraził ją. Nikt nie uczy wypowiedzi według własnych odczuć, tylko autorytety są ważne. Ich ustalenia, ktokolwiek się wychyla od norm, nie ma szans na przetrwanie i uznanie. Otaczany jest ostracyzmem środowiskowym.
    Autorka zbuntowała się przeciw tak schematycznej krytyce. Napisała to we wstępie kolejnego wydania dzieła.
    Przytaczam ten przykład po to, żebyśmy wszyscy piszący wiedzieli, że oceny fachowców, rzadko kiedy mają coś wspólnego z wartością tego co krytykują. Ta zasada dotyczy twórczości na każdym poziomie. To, że wiersz bez rymów jest wartościowy ustalił jakiś akademik, ale nie znaczy wcale, że ma rację.
    Pozdrawiam Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piszę Elu co mi w duszy gra. A krytycy są od tego, by krytykować :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki Tereniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Robię to co lubię i to jest najważniejsze. Przelewam na papier myśli, które kotłują się w mej głowie. A, że nie idę z duchem czasu? Trudno! ja z tej formy jestem zadowolona.

    Spokojnej nocy Elu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubie twoje rymy, lubię twe pisanie. Proszę jeszcze, jeszcze. Czy wiersze dostanę?

    OdpowiedzUsuń
  7. Póki głosy będę słyszała, dopóty będę pisała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Iza-Pogorzelska.blog.pl8 listopada 2015 13:36

    Witam i zapraszam na moja stronę do zabawy.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń