„ Adwent”
W Adwencie
Radosnym okresie oczekiwania
Na narodzenie Pana
Otwórzmy nasze serca
Oczy
Uszy
Byśmy nie byli ślepi
Głusi
Wyciągnijmy pomocne dłonie
Pomóżmy potrzebującym
Pełno ich dookoła
Odnajdźmy ich
Wystarczy okruch naszej miłości
By i w ich domach uśmiech zagościł
By ich świąteczny stół
Pełen wspaniałości był
By wstąpiła w nich nadzieja
Otucha
By uwierzyli
Że Bóg słucha
Słucha i pomaga
Adwent
To szczególny czas
Czas miłości
Zrozumienia
Nasze serca wielkie są
Pomocna jest nasza dłoń
Nasze uszy słyszą
Nasze oczy widzą
Potrzebujących zauważamy
Bezinteresownie pomagamy
Adwent
To otwarcie na bliźniego
Na potrzeby jego
To czas miłosierdzia
/ilustracja z internetu/
Święta są już coraz bliżej,
OdpowiedzUsuńSłonko świeci coraz niżej.
Adwent nastał w sercach ludzi,
Miłość większa się obudzi :)
Pozdrowienia ślę :)
Adwent to taki czas, który rozbudza miłosierdzie w nas.
OdpowiedzUsuńPełni miłości i radości czekamy na Boże Narodzenie.
Pozdrawiam gorąco :)
Antoneto, ten wiersz to jak przejście przez tę bramę Miłosierdzia- odezwa do wszystkich i błaganie o pojednanie się ludzi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Właśnie otwarcie tych Drzwi Miłosierdzia, natchnęło mnie do napisania tych słów :)
OdpowiedzUsuńAdwent to czas Miłosierdzia dla wszystkich ludzi.
OdpowiedzUsuńTo czas spokoju i miłości dla drugiego człowieka.
Miłego dnia Aniu :-)
W okresie Adwentu ludzie bardziej zauważają innych ludzi, otwierają serca na potrzeby innych. Szkoda, że tak nie jest cały czas.
OdpowiedzUsuńWiersz jest piękny.
Pozdrawiam serdecznie.
Masz rację, to taki własnie czas.
OdpowiedzUsuńSpokojnej nocy :)
Szkoda, że ludzie tylko w niektórych sytuacjach potrafią otworzyć serca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Anu, a w polityce nie ma Adewntu i nie ma żadnych przemyśleń. Jest głośno i bardzo nie fajnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dlatego ja wolę żyć w nieświadomości politycznej. Oddaję się Adwentowi w pełni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Przygotujmy dziś na święta nasze serca.
OdpowiedzUsuńNapełnijmy je miłością i nadzieją.
Przygotujmy się na przyjście tej dzieciny
która dla nas wszystkich dzisiaj jest nadzieją.
Najważniejsze, by otworzyć serce i oczy :)
OdpowiedzUsuńOtworzyć serce i oczy na miłość, aby móc ją brać i rozdawać z radością- tak powinno być, a jak jest w praktyce, to już inna sprawa. Jak w przypadku każdej czynności, tak i w tym przypadku ćwiczenie czyni mistrza.
OdpowiedzUsuńJak ten czas leci!
Pozdrawiam serdecznie :)
Aż sama jestem zdziwiona ofiarnością ludzi. Moje córki organizowały "Szlachetną paczkę" dla wielodzietnej rodziny. Jestem pełna podziwu otwartością serc. Cel szlachetny, a nie mówi się o nim tyle co o Owsiaku. A tu ludzie robią rzeczywiście z serca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :)