Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze lubiłam pomalowane paznokcie. Pracowałam w biurze i w ciągu dnia, sporo osób przewijało się przez nie. Nie tylko ubiór, fryzura, ale i dłonie w dużej mierze wpływają na ogólny wizerunek człowieka. A, że mam znajomą kosmetyczkę, to co tydzień malowała mi paznokcie za grosze. Lakiery teraz są inne, nie takie jak za czasów mej młodości. Zawierają różne składniki odżywcze, które wzmacniają i odżywiają płytkę paznokcia. Obecne lakiery, to kosmetyki, które pomagają w pielęgnacji naszych paznokci. Zauważyłam, że to malowanie przysłużyło się i moim paznokciom. Są mocne, nie łamią się. Jeśli chodzi o kolory lakierów, to jest ich cała gama na rynku. Można wybierać, przebierać, każdy znajdzie coś dla siebie.
Obecnie od pewnego czasu jedna z moich córek, zaczęła sobie eksperymentować z malowaniem. Wymyśla różne wzorki i maluje. W związku z powyższym zrezygnowałam z usług mojej znajomej kosmetyczki. Przecież córka musi mieć jakieś paznokcie do swych eksperymentów. Oto próbki tego co robi:
Wzory dla młodych
Dla tych co lubią czerń
Dla wszystkich
WOW!!! Śliczne :) Chętnie bym się zapisała na takie malowanki :) Tylko, że ostatnio mam problem z zapuszczeniem paznokci :( Zrobiły się jakieś słabe i łamliwe :( Może to przez nerwy? Przez stresy? Albo po prostu, chwilowe problemy ;)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się wszystkie, ale najbardziej te, na którym są w zestawie z telefonem ;) takie biało czarne z dmieszką brokatu :) te są jakby dla mnie stworzone :) może kiedyś sobie takie spróbuję zrobić? ;)
Pozdrawiam i czekam na dalsze inspiracje!!!
To tylko mała cząstka, którą zaprezentowałam. Zresztą można samemu wybrać sobie jakiś wzorek:)
OdpowiedzUsuńMoje paznokcie bardzo się wzmocniły. Kiedyś były bardzo łamliwe. Witaminy zawarte w lakierach, bardo im pomogły.
Pozdrawiam gorąco!
Super! Bardzo ładnie, kolorowo, estetycznie. Zazdroszczę,bo teraz kosmetyczkę masz w domu i możesz na nią liczyć:)
OdpowiedzUsuńCórka nie jest kosmetyczką, robi to , bo lubi, a ja przy okazji korzystam :)
OdpowiedzUsuńLubię kolorowe paznokcie, mam całą gamę kolorystyczną lakierów i maluję sama - we wzorki, z paski, kratkę, kropki. Bardzo jestem też zadowolona, że mogę mieć takie kolorowe paznokcie w pracy - moje koleżanki z innych firm muszą mieć bardziej stonowane barwy albo w ogóle - tylko bezbarwne.
OdpowiedzUsuńPrzyznaj - że i samopoczucie idzie w górę z taką radością na pazurkach :)
Pozdrawiam!
Ja też uwielbiam kolorowe paznokcie. Kiedy mam nie pomalowane, czuję, że mi czegoś brakuje. Oczywiście wzory stosowne do mojego wieku :)
OdpowiedzUsuńDobrze, jak można w pracy mieć takie kolorowe, ale nie każdy pracodawca pozwala:) Mój pozwalał.
Buziaczki!
Wzorki mi się podobają, ale nie przepadam za malowaniem swoich paznokci. Czasem coś malnęłam, na wielką okazję, a do pracy wolałam mieć gładkie, najwyżej pomalowane lakierem bezbarwnym. Ważne, że są czyste i dobrze opiłowane, Przyznam, że jak miała nałożony kolor, to źle się czułam i szybko go zmywałam. Natomiast lubię makijaż na twarzy, usta, oczy, itp. Moja córka robi piękne paznokietki, jest plastyczką z wykształcenia, a kiedyś miała swój mini gabinecik stylizacji paznokci, ale zamknęła, bo na wsi jest ich kilka i to w centrum, a my mieszkamy na obrzeżach wsi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoja córka z wykształcenia jest ekonomistką, malowanie paznokci to takie jej hobby, a ja użyczam jej paznokci do eksperymentowania. Lubię kolorowe paznokcie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Wow rewelacja!!! Jaki talent!!! Wspaniale!!! :)
OdpowiedzUsuńWitam, cieszę się, że się podoba. zapraszam ponownie :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się wszystkie wzorki na paznokciach.
OdpowiedzUsuńFajnie mieć swoją prywatną kosmetyczkę prawda?
Miłego wieczoru i spokojnej nocki życzę.
Ula
Zrobiłaś prawdziwy pokaz malowania paznokci! ;)
OdpowiedzUsuńMoje różnie...raz się łamią, raz mam długie (naturalnie długa płytka paznokcia powoduje, że nie muszą być długie, żeby na takie wyglądały...). Też maluję. Kiedyś tylko na perłowo, teraz się bawię kolorami, choc jestem bardziej monotematyczna i wzorków nie robię (z wygodnictwa zresztą). W mojej pracy zadbane dłonie to standard.
Codziennie widuje mnie mnóstwo ludzi...
Dłonie to podstawa. Czasem mnie przeraża, jak można zaniedbać dłonie. Szczególnie tyczy sie to mężczyzn. Długie paznokcie u męskiej częsci płci, z czarnymi obwódkami (jednocześnie z długim paznokciem u małego palca do dłubania w uchu....tak, nie żartuję!), na maksa mnie zniesmacza. Na szczęscie mo panowie dbają o higienę :)
Córka od niedawna zaczęła malowanie paznokci. Sprawia jej to przyjemność, a ja mam prywatną kosmetyczkę.
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia i spokojnej nocy.
Buziaczki - Ania :)
Dłonie to wizytówka człowieka.Jak ktoś nie lubi pomalowanych paznakci, to wcale nie musi, byle były czyste, zadbane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Naprawdę śliczne. Najbardziej podobają mi się te ostatnie. Rewelacyjne. Niestety mnie Bóg nie obdarzył taką cierpliwością jaka wymagana jest do tak precyzyjnego malowania. Pozdrawiam cieplutko autorkę i modelkę :)
OdpowiedzUsuńAurelio, Pan Bóg każdego obdarzył jakimś talentem i zapewne masz talent, którego my nie znamy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
O kurczę, jak to się stało, że nie widziałam tego wpisu?! Paznokcie przepiękne, masz zdolną córkę:) Ja niestety swoje pazury obgryzam, czego bardzo się wstydzę, ale nie umiem się oduczyć... Próbowałam wiele razy i nic z tego...
OdpowiedzUsuńJa mam przynajmniej zawsze pięknie pomalowane paznokcie:)
OdpowiedzUsuń