„ Tęsknota za ojcem„
Ojcze drogi choć minęło sporo lat
Choć już dawno weszłam w dorosły świat
Tęsknota w mym sercu ciągle tli
Ciągle spoglądam w stronę drzwi
/ ilustracja z internetu /
Wierzę że zaraz ujrzę Cię żywego
Z radością do domu wchodzącego
Lecz z zaświatów nie ma powrotu
Że powrócisz nie ma widoków
Nie usłyszę Twego ciepłego głosu
Nie ma możliwości na zmianę losu
Już nie powiem jak bardzo Cię kocham
Tato kochany-ja wciąż szlocham
Tęsknota smutek żal- moi kompani
Wciąż trwają ze mną niezmordowani
W mej srogiej udręce towarzyszą
Ocierają łzy do snu kołyszą
Antoneta
Smutny wiersz i wielka tęsknota, nie do ukojenia...
OdpowiedzUsuńŚmierć rodziców zawsze pozostawia smutek, żal, tęsknotę. Najgorsze jest to, że nie da się przed tym uchronić dzieci. Tyle mamy sierot. Tyle bólu, cierpienia, tęsknoty, wylanych łez.
OdpowiedzUsuńPo stracie rodziców, naszych kochanych i bliskich,
OdpowiedzUsuńzostaje w nas wielki żal, ból, wielka tęsknota i smutek.
Pozdrawiam serdecznie
Ula
My jesteśmy dorosłe, a jest Trudno. Można sobie wyobrazić co czuje dziecko, gdy traci rodzica.
OdpowiedzUsuńJa niestety nie mogę tak powiedzieć o swoim ojcu. Czuję się przez niego odepchnięta i niekochana. Mam 48 la a jeszcze do tej pory spotkanie z nim przypomina mi dzieciństwo, wszystko we mnie odżywa. Ten wzrok, głos ostry i tubalny jakby piorun blisko uderzył, jakby lew odpędzał intruza. Po 30 latach rozłąki myślałam, że jako dawca życia i schorowany będzie mnie inaczej traktował, zapomniałam mu zniewagi, po śmierci Mamy próbowałam odrodzić kontakty, ale on regularnie niszczy więzi rodzinne. Zrozumie to tylko ten, kto przechodzi taki koszmar. On jedynie dba o swój spokój i wygody. Na szczęście nie jestem od niego uzależniona, wszelkiego rodzaju problemy rozwiązuję z bożą pomocą. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa miałam to szczęście mieć Ojca z prawdziwego zdarzenia. A wiem,że są też tacy, o jakim mówisz.
OdpowiedzUsuń