Marzenie jajka
Oj co ze mną będzie
Co ze mną będzie
Martwi się jajo kurze
Przy muzyki wtórze
Może na ciasto mnie przeznaczą
Wtedy wszyscy zobaczą
Jaki torcik ze mnie wspaniały
Albo sernik doskonały
Może zrobią ze mnie omlecik
Taki dla małych dzieci
A ja nie chcę być torcikiem
Tym bardziej sernikiem
Omlecik również odpada
Nie lubię jak ktoś się mną objada
Mam jedno marzenie
Czekam na jego spełnienie
Ja małe jajeczko
Kolorową chcę być pisaneczką
Na wielkanocnym stole królować
Wraz z biesiadnikami się radować
Weselić się ze zwycięstwa Pana
Z Jego zmartwychwstania
-- wiesz, nigdy jakoś nie przyszło mi do głowy , że jajko też może mieć marzenia... teraz już wiem... no cóż człowiek całe życie dowiaduje się nowego... :)
OdpowiedzUsuńI wyszło jajko w królewskiej koronie!
OdpowiedzUsuńJuż w dzieciństwie moja starsza siostra mnie uświadamiała, że każdy ma marzenia.........nawet lalki..........i ja w to wierzyłam :)
OdpowiedzUsuńA jajeczko w koronie to oczywiście dzieło mojej wnusi Agnieszki :)
OdpowiedzUsuńA ja niestety, uwielbiam poranną jajeczniczkę jak w tej reklamie, kiedy Admaczyk płaci telefonem, a wchodzi zaspana żona i pyta, czy jajeczniczka będzie? hi hi
OdpowiedzUsuńJajeczniczka też dobra :)
OdpowiedzUsuń-- pozwoliłam sobie te jajkowe marzenia wstawić na fb...
OdpowiedzUsuńNo, pięknie rysują te Twoje wnusie...i taki obrazek to zaraz inspiruje, nie???
OdpowiedzUsuńDobrze, że sobie jajko nie zamarzyło, żeby zostać jajem Faberge :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńŻebyś Ty wiedziała ile ja mam rysunków? :)
OdpowiedzUsuńNo takie jajo, to każdy by chciał mieć :)
OdpowiedzUsuńAż głupio po przeczytaniu Twojego wierszyka jeść jajka :)
OdpowiedzUsuńTo fakt:)
OdpowiedzUsuń