„Śmierć córki”
Bladym świtem,
na wieki ,
zamknęłaś powieki.
Bez ruchu,
bez czucia
ciało Twe na marach spoczywa,
a jeszcze wczoraj,
wczoraj byłaś tu z nami,
radosna, szczęśliwa.
Bóg zabrał Cię do siebie,
jesteś mu potrzebna w niebie.
Matczyne serce
nie rozumie tego.
Nie rozumie dlaczego?
Dlaczego nie ona,
chora, stara,
do czego Bogu potrzebna ta ofiara?
Żal serce ściska.
Obficie płyną łzy.
Dlaczego to właśnie Ty,
córeczko kochana,
odeszłaś do Pana?
To nie tak miało być.
Tyś młoda.
Tyś miała żyć!
Serce z bólu pęka.
Czy skończy się ta matczyna udręka?
Czy boleć przestanie?
Czy ustanie serca kołatanie?
Czy zabliźni się rana?
To nie tak miało być.
Tyś młoda.
Tyś miała żyć!
Więcej moich wierszy można znaleźć TUTAJ
Wieczny odpoczynek racz jej dać Panie, a światłość wiekuista niechaj jejświeci. Niech odpoczywa w pokoju. Amen.
OdpowiedzUsuńPrzykro :( nie dziwię się, że serce Matki pęka z bólu. Przecież nie taka kolej powinna być, że to dziecko umiera szybciej :(
OdpowiedzUsuńWieczny odpoczynek...[*]
Śmierć dziecka dla matki jest największym bólem i cierpieniem.
OdpowiedzUsuńZapalam Światełka Pamięci [*][*][*]
:) :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak Matka to przetrwa :(
OdpowiedzUsuńOgromny ból :(
OdpowiedzUsuńZbyt wiele pytań i ciężko o jakąkolwiek odpowiedź.przygnębienie, smutek i nieuleczalny żal...który nie da się wypowiedzieć, a który Tobie Antoneto udało się ubrać w strofy
OdpowiedzUsuńDokładnie. Śmierć dziecka to najgorsze co może być dla matki. Kondolencje[*]
OdpowiedzUsuńTrudno pogodzić się ze śmiercią dziecka :(
OdpowiedzUsuń:(
OdpowiedzUsuńPrzykro mi.
OdpowiedzUsuń:(
OdpowiedzUsuńDlaczego?
OdpowiedzUsuńTakie proste pytanie , a jaka trudna odpowiedź.
Gdy odchodzą Rodzice, odchodzi z nami przeszłość.
Gdy odchodzą Dzieci , odchodzi z nami przyszłość.
Wciąż nie rozumie "boskiej logiki "
Sercem jestem z Wami , którzy musieliście pożegnać
swoich bliskich.
Dla Wszystkich Aniołeczków zapalam światełko miłości.
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
Lena, naprawdę? A jaki wyjazd proponujesz na ukonenie bólu? Wystarczy pojeździć na nartach, czy lepiej spróbować snowboard? A może egzotyka skuteczniejsza na taką okazję?
OdpowiedzUsuńObrzydliwy spam.