15 paź 2014

Nalewka z pigwy

Oj, chyba będę dzisiaj śpiewała. Mam doskonały humor, a to za przyczyną naleweczki z pigwy, którą przelewałam do butelek. Muszę przyznać, że wyszła mi wspaniała.Na moje oko, żadne leżakowanie jej niepotrzebne . Jest doskonała i bez tego. A przepis mówi o 2-miesięcznym leżakowaniu. Polecam wszystkim taką naleweczkę na jesienne długie wieczory. 

Poniżej przepis na taką nalewkę. Ja oczywiście sobie go zmodyfikowałam i zamiast spirytusu dodałam zwykły alkohol, a to z powodów osobistych. Po prostu nie lubię mocnych trunków. Jako,że jestem słodka dziurka, cukru też dałam więcej. Dlatego taka dobra ta naleweczka.


Składniki




  • 1 kg owoców pigwy

  • 1/2 kg cukru

  • 2/3 litra spirytusu







Sposób przygotowania


1. Z owoców usunąć pestki i pokroić w bardzo cienkie plasterki. Włożyć do słoja i  zasypać cukrem. Odstawić na 6 dni


2. Po tym czasie zlać syrop i wymieszać go ze spirytusem. Odstawić na 2 miesiące.


3 .Nalewkę przefiltrować przez gazę lub lnianą ściereczkę i przelać do butelek.


 

  • 100.gif










16 komentarzy:

  1. Nigdy takiej nalewki nie robiłam.
    A na dzisiejszą moją chorobę pewnie by się przydała.
    Muszę wziąć od Ciebie przepis.

    Miłego Dnia życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi smakowicie :) wypij nasze zdrówko Antoneto! I nie przesadź oczywiście z ilością ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Na Twoje przeziębienie doskonała,
    zaraz by chorobę przegnała.

    Szybkiego powrotu do zdrowia zyczę. Przecież dzisaj masz bal :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No przesadzić nie mogę. Zaraz idę do "O" po wnuka.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Robiłam i potwierdzam: jest pyszna! A ja nawet mam w domu pigwy... Hmmmm.... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja też lubię słodkie trunki. Może skorzystam z przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja pigwę dostałam od koleżanki. Dobrrrra nalewka :) mam jej sporo,ale mam dużo chętnych do niej. Cztery córki + synowa! Ha, ha, ha :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Skorzystaj. Zapewniam, że nie pożałujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No Antoneto, to zalecam pisanie wpisów na bloga pod naleweczkę, a będzie tu zawsze wesolutko jak dzisiaj :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pigwy już leżakowały... a dawkowanie jakie?... 2 x 1/2 na... ? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No to wpisy od dzisiaj robię po kielichu :

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dawkowanie zależy od wytrzymałości.......... :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Za nasze zdrowie wypij dziś
    kieliszek moze dwa.
    Nalewka ponoć dobra rzecz
    tak mowi kto sie zna.

    OdpowiedzUsuń
  14. Naleweczka dobra rzecz,
    dobrze ją w pobliżu mieć.
    Kidy chwyta przeziębienie,
    pomoże w wyzdrowieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ...aż chciałoby się popróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Że jest pyszna, potwierdził wczoraj mąż, córka i zięć. Tak im zasmakowała, że kosztowali, kosztowali, kosztowali............ :) :)

    OdpowiedzUsuń