14 paź 2014

Pszczółki

Przy ulicy Kopernika

w pobliżu trawnika

stoi chateńka mała

odnowiona cała biała 

w chatce mieszka Staś wesoły

który bardzo lubi pszczoły

daje pszczółkom cukier biały

by mu słodki miód dawały 

wybudował pszczółkom domki

w samym środku łąki

domki te zwane ulami

pomalował farbami

 Pszczółki1 (500 x 351)

 

wszystkie bardzo kolorowe

żółte niebieskie  różowe

pośród ukwieconej łąki

wyglądają jak kwiatów pąki 

każdy naturalny pszczeli rój

ma piękny duży domek swój

zarządza  w nim królowa

pszczelej rodziny głowa 

pracuje pszczółka każda

praca jej jest bardzo ważna

przenosi pyłek z kwiatka na kwiatek

jest chrzestną owocowych dziatek 

nektar z kwiatów zbiera

i do ula go zabiera

dzięki pracowitej pszczółce

mamy miód na sklepowej półce

 Antoneta

12 komentarzy:

  1. Piękny wierszyk o pożytecznych pszczółkach i piękny rysunek w wykonaniu
    Twoich wnucząt ( tak się domyślam).
    I szkoda tylko, że coraz więcej pszczół ginie, bo miód jest bardzo zdrowy.
    Jest lekarstwem na wiele naszych dolegliwości.

    Miłego Dnia życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rysunek rzeczywiście narysowała moja wnusia Agnieszka.

    Również miłego Dnia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny i pouczający wierszyk.

    Pozdrawiam jesiennie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To pogratuluj Agnieszce w moim imieniu i powiedz, że pięknie rysuje.

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Agnieszka bardzo dziękuje za pochwałę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki.

    Rónież pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Akcja się dzieję na mojej ulicy :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. jednym słowem nie wyssane z palca :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy z przydatności pszczół. Dopiero, kiedy człowiek się zastanowi, wychodzi na to, że bez nich nasze życie by się skończyło.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pszczoły pełnią bardzo ważną rolę w przyrodzie i dodatkowo dają taki pyszny miodek. Dobrze, że są!

    OdpowiedzUsuń
  11. Antoneto ładniutki wiersz, czytałam z taką ciekawością, bo niedawno tez napisałam o pszczołach...Jak to fajnie, że czasem podejmujemy taką samą tematykę, chociaż się nie umawiamy:) Piękna ilustracja, pozdrowienia dla Ciebie i wnusi.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pamiętam Twój wiersz. Fantastyczny.
    A ja mój wygrzebałam z szuflady. Napisałam go "lata świetlne temu" Ha, ha, ha, Ma spooorooo lat, tyle co moje dzieci. Jedynie ilustracja jest z teraźniejszości, narysowana przez wnusię.

    Spokojnej nocy i miłych snów :)

    OdpowiedzUsuń