Przy ulicy Kopernika
w pobliżu trawnika
stoi chateńka mała
odnowiona cała biała
w chatce mieszka Staś wesoły
który bardzo lubi pszczoły
daje pszczółkom cukier biały
by mu słodki miód dawały
wybudował pszczółkom domki
w samym środku łąki
domki te zwane ulami
pomalował farbami
wszystkie bardzo kolorowe
żółte niebieskie różowe
pośród ukwieconej łąki
wyglądają jak kwiatów pąki
każdy naturalny pszczeli rój
ma piękny duży domek swój
zarządza w nim królowa
pszczelej rodziny głowa
pracuje pszczółka każda
praca jej jest bardzo ważna
przenosi pyłek z kwiatka na kwiatek
jest chrzestną owocowych dziatek
nektar z kwiatów zbiera
i do ula go zabiera
dzięki pracowitej pszczółce
mamy miód na sklepowej półce
Antoneta
Piękny wierszyk o pożytecznych pszczółkach i piękny rysunek w wykonaniu
OdpowiedzUsuńTwoich wnucząt ( tak się domyślam).
I szkoda tylko, że coraz więcej pszczół ginie, bo miód jest bardzo zdrowy.
Jest lekarstwem na wiele naszych dolegliwości.
Miłego Dnia życzę :-)
Rysunek rzeczywiście narysowała moja wnusia Agnieszka.
OdpowiedzUsuńRównież miłego Dnia życzę :)
Fajny i pouczający wierszyk.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jesiennie :)
To pogratuluj Agnieszce w moim imieniu i powiedz, że pięknie rysuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Agnieszka bardzo dziękuje za pochwałę :)
OdpowiedzUsuńDzięki.
OdpowiedzUsuńRónież pozdrawiam :)
Akcja się dzieję na mojej ulicy :-)
OdpowiedzUsuńjednym słowem nie wyssane z palca :)
OdpowiedzUsuńCzęsto nawet nie zdajemy sobie sprawy z przydatności pszczół. Dopiero, kiedy człowiek się zastanowi, wychodzi na to, że bez nich nasze życie by się skończyło.
OdpowiedzUsuńPszczoły pełnią bardzo ważną rolę w przyrodzie i dodatkowo dają taki pyszny miodek. Dobrze, że są!
OdpowiedzUsuńAntoneto ładniutki wiersz, czytałam z taką ciekawością, bo niedawno tez napisałam o pszczołach...Jak to fajnie, że czasem podejmujemy taką samą tematykę, chociaż się nie umawiamy:) Piękna ilustracja, pozdrowienia dla Ciebie i wnusi.
OdpowiedzUsuńPamiętam Twój wiersz. Fantastyczny.
OdpowiedzUsuńA ja mój wygrzebałam z szuflady. Napisałam go "lata świetlne temu" Ha, ha, ha, Ma spooorooo lat, tyle co moje dzieci. Jedynie ilustracja jest z teraźniejszości, narysowana przez wnusię.
Spokojnej nocy i miłych snów :)