Koniec złotej jesieni
Koniec złotej jesieni.Wtargnął czarnoksiężnik,pogodę odmienił. Machnął różdżką złotą,zrobiło się dżdżysto,zapachniało słotą. Deszcz bez przerwy leje.Na dodatekwiatr okrutnik wieje. Chłód przenika ciało,bo słonko na niebiezastrajkowało. Skryło się za chmurę,a bez jego blaskudzionki są ponure. Tak już teraz będzie,aż Pani Zimado nas przybędzie.
Tak, to prawda, że złota jesień nas już opuściła.
OdpowiedzUsuńDni sa coraz bardziej szare, bure i ponure.
Niebawem przyjdzie zima....
Miłego Jesiennego Dnia życzę :-)
Niestety, przyszła jesień i to na dodatek w tym gorszym wydaniu :( leje i wieje. Pięknie to opisałaś.
OdpowiedzUsuńOby zawitała do nas jeszcze taka piękna słoneczna i złota jesień! Tego życzę sobie i Wam :D
Pozdrawiam w ten ponury poranek.
Masz rację, na dworze szaro, buro, leje, wieje :)
OdpowiedzUsuńCiepłego Dnia życzę :)
Mam nadzieję, że jeszcze doświadczymy ciepełka tej jesieni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
I u nas skończyła się złota jesień, aszkoda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
U mnie też :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zatem jesiennie :)
Antoneto, przetrwamy to razem. Zimę też, a więc pogadamy sobie w komentarzach i nie obejrzymy się, kiedy znów będzie wiosna. Głowa do góry :)
OdpowiedzUsuńNie mamy innego wyjścia. Musimy przetrwać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jesiennie :)
Upieczemy dobre ciasto i kupimy wino
OdpowiedzUsuńprzy ciepełku, przy kominku szybko smutki miną:)
A mam jeszcze nadzieje na cieplejsze dni, na spacery po lesie i na jazdę na rowerze, na wędrówki po okolicy
i na spotkania z przyjaciółmi
Na te chłody dobra naleweczka,
OdpowiedzUsuńkocyk i łóżeczko!
Ja też jeszcze liczę na ocieplenie.
Jesienne pozdrowienia przesyłam :)
Jeszcze do nas wróci z slońcem jesień zlota. To chwilowe tylko deszcz, zimno i słota
OdpowiedzUsuńObyś tylko rację miała,
OdpowiedzUsuńbo nie marzy mi sią zima biała :)
I tak długo jesień była piękna ale niestety nastał czas pluchy, jakoś to trzeba będzie przetrzymać, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie mamy innego wyjścia .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)