Te cudeńka
w strojnych szatach
wirują tańczą
buszują w kwiatach
objadają się
kwiatowym pyłkiem
po czym wolniutko
odlatują chyłkiem
lecą wysoko
gdzie wzrok nie sięga
unoszą je skrzydła
motyli potęga
te motyle
piękne kolorowe
niczym zwiewne
istoty bajkowe
swym wyglądem
skusiły Anię
przycupnęła
spogląda na nie
pełna podziwu
pod ich urokiem
napawa oczy
ich pięknym widokiem
one krążą
wirują dokoła
szczęśliwa Ania
cichutko je woła
hej motylki
cudeńka małe
zostańcie tutaj
zostańcie na stałe
Antoneta
Tak dzieci podglądają przyrodę, a my dzieci:0 a Ty piszesz ładnie o motylach. ja muszę własnie powycinać dziś mnóstwo motyli z kolorowego papieru na zajęcia:) to mi będzie lepiej szło:)
OdpowiedzUsuńAniu, widzę, że Tu tez radzisz sobie dobrze w doborze obrazów.
Pozdrawiam gorąco.
Szkoda wielka, że taki zimny maj jest, taki niekorzystny do podglądania przyrody. Miejmy nadzieję, że czerwiec nas rozpieści. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW takim razie miłego wycinania i udanych zajęć :)
OdpowiedzUsuńZimno, pada- brrr- nie che się z domu wychodzić, a co dopiero podglądać przyrodę. Szkoda.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKorek!! Ja chcę z Tobą wycinać te motyle! Uwielbiam takie papierowe zabawy :D
OdpowiedzUsuńCudny wiosenny wierszyk. Aż się zapomina o słocie za oknem. Nad głową zaczynają fruwać motyle... :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że to zimno się wreszcie skończy. Czas na słoneczko i motyle :)
OdpowiedzUsuńŚliczny pozytywny wierszyk :) Szkoda, że na dworze nie robi się tak wiosennie, jak tutaj u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńBądźmy dobrej myśli. Słoneczko przecież w końcu musi zawitać do nas :)
OdpowiedzUsuńOoo, jak ślicznie, jak wiosennie i kolorowo :) aż się zachciewa. Dzisiaj zapowadali co prawda u nas deszcz, ale póki co jest pięknie :) słoneczko świeci, ptaszki ćwierkają, jeszcze musiałabym tycho motyli poszukać ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie i sedrecznie!
U nas też dzisiaj świeci słoneczko. Aż weselej na duszy:) Pogoda zachęca do spacerów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
-- pięknie i kolorowo , jak na motyle przystało.... mój też już nie jest taki szary... :)
OdpowiedzUsuńMotyle towarzyszyły mi w wielu opowieściach, które pisałam w czasach, gdy romantyczna strona mojej natury częściej dochodziła do głosu :)
OdpowiedzUsuńW końcu mamy maj- piękny, kolorowy :)
OdpowiedzUsuńMotyle, biedronko to takie fajne stworzonka :)
OdpowiedzUsuń