6 lip 2015
Ze względu na dzieci, będzie mnie mniej w sieci
Jak co roku w lecie,
przebywają u mnie dzieci.
Są wakacje
i zapewniam im atrakcje.
Pilnuję,
razem z nimi baraszkuję.
Przecież w basenie z wodą ,
same przebywać nie mogą.
Udaję więc wieloryba
i wraz z nimi pływam.
Jest i trampolina,
ale na nią się nie wspinam.
Ona mnie nie kusi, nie nęci.
Po niej w głowie mi się kręci.
Lecz huśtawka, piłka,
gier planszowych kilka,
to inna sprawa.
Świetna zabawa.
Na zabawach mija nam dzionek.
Wieczorem jestem zmęczona.
Choć to tylko dziecięce igraszki,
męczą mnie troszkę.
Gdy położę się do łóżka,
zasypiam jak mała dziewuszka.
Choć więcej, by się poszalało,
niedomaga ciało.
Dusza do zabawy się rwie,
a ciało krzyczy nie!
Ale jestem szczęśliwa.
Lubię z dziećmi przebywać.
Nie narzekam nie skarżę się wcale.
Jestem w swoim żywiole.
Ten czas tak szybko leci,
że mało mam czasu na surfowanie w sieci.
Ale wakacje przelecą, do szkoły pójdą dzieci
i ja na dobre wrócę do sieci :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dzieci tak szybko dorastają, więc ciesz się każdą chwilą spędzoną z nimi. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa temat upływu czasu coś wiem. Niedawno moje dzieci były w kołysce, a teraz zabawiam się z wnukami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Miłych, udanych wakacji życzę i Tobie i dzieciakom :)
OdpowiedzUsuńSą wakacje,
OdpowiedzUsuńpoczekamy, Ty zabawiaj się z Wnuczkami.
Miłego wieczoru i spokojnej nocki :-)
Dziękuję Romanie.Wzajemnie życzę udanego lata:)
OdpowiedzUsuńOj, Uleńko szalejemy.
OdpowiedzUsuńWieczorem padamy zmęczeni.
Mnie jeszcze kusi, gdy śpią dzieci
by porozglądać się w sieci,
Zaglądam tu i tam,
bo wtedy spokój mam.
MIiych snów :)
Wypoczywaj, Antoneto :)
OdpowiedzUsuńW końcu po to dzieci mają wakacje, żeby spędzić je między innymi i z ukochaną babcią :)
Też tak będę miała Aniu, ale od połowy lipca. Nie wiem, czy blog na tym ucierpi, a więc się nie żegnam.
OdpowiedzUsuńPowodzenia z dziećmi :)