31 sty 2015

Samotna staruszka

 Za górami  za lasami


za siedmioma dolinami


stoi mała chatka


w chatce mieszka matka


stara starusieńka


sama samiuteńka


córki  które miała


dobrze za mąż wydała


opuściły starą matkę


opuściły małą chatkę


smutno starej matce


w opuszczonej chatce


tęskno jej za córkami


tęskno za ich dziatkami


co dzień oczy wypłakuje


odwiedzin wyczekuje


lecz nikt nie przychodzi


tak dzień za dniem schodzi


stara matka  starusieńka


sama samiuteńka


gorzkie  łzy leje


coraz rzadziej się śmieje


ciągle czeka


na podróżnych z daleka


lecz nikt nie przychodzi


zapomnieli o niej młodzi


 



Więcej moich wierszy można przeczytać tutaj 


  

18 komentarzy:

  1. Tak to w życiu bywa, że dzieci zapominają o rodzicach :(

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Antoneto, bardzo smutny wiersz, ale sama wiesz ile jest takich matek czekających na mały znak od swoich dzieci, które są gdzieś tam w świecie. Zapomniały, czy nie mają czasu, a może nie czują potrzeby i wiesz co?
    Nigdy bym nie chciała przeżyć takich chwil, że moje dzieci są reglamentowane - nigdy.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Smutny wiersz, niestety prawdziwy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Sam tytuł już mnie zaciekawił, bo nie tak dawno pisałam niby że bajkę o samotnej staruszce i myszce....ale z drugiej strony, dobrze, że te dzieci nie siedzą nam bezrobotne na karku w domu, to dopiero by było! cieszmy się, ze mają pracę. Na pewno tęsknią i myślą, oj, nie było to jak w domu..mamusia ugotowała, uprała, posprzatała :) Mamy trochę czasu dla siebie i cieszmy się tym :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz rację Aldonko. Nie chciałabym, żeby mnie to spotkało.

    Spokojnej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na szczęście nas to nie dotyczy. Dzieci pamiętają o nas i odwiedzają. Moje bardzo często :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tka bywa. Dzieci w tym zagonionym świecie, zapominają o rodzicach. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczywiście, cieszmy się, że dzieci mają pracę. Ale jak od czasu do czasu zajrzą do domu, to jest przyjemnie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny wiersz, ale jaki smutny.
    Myślę, że wiele jest takich samotnych staruszek i staruszków.
    Często jest tak, że dzieci o nich zapominają.
    Nie chodzi o brak czasu, bo są zapracowani.
    Dla mnie nie ma takiego usprawiedliwienia.
    Bo jak się chce, jak się kocha i tęskni za matką, ojcem,
    którzy dali dobre wychowanie, posłali na studia
    to i czas dla nich powinni znaleźć.
    Jedni nie chcą, bo o nich zapomnieli, inni się ich wstydzą, bo mają wysokie stanowiska i robią karierę.
    A czas płynie, dni uciekają, staruszkowie oczy wypłakują, tęskniąc i wypatrują swoich dzieci.
    Niektórzy z nich odchodzą w wielkim smutku, z sercem rozdartm w zupełnym zagubieniu i samotności.
    Mam nadzieję, że mnie to nie spotka.

    Spokojnej nocki Aniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest tyle samotnych osób, pomimo tego, że dzieci żyją w pobliżu. Tak jak mówisz, często wstydzą się swoich rodziców, a oni wszystko robili, by wykształcić dzieci.Niedaleko mnie mieszka staruszka, która tak czeka na odwiedziny. Jest to przykre. Podobnie jak Ty Ulu mam nadzieję, że mnie to nie spotka.

    Miłej Niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzieci są jak strzały. Możemy napiąć łuk, wymierzyć, wypościć je ale nigdy nie dogonimy ani nie mamy wpływu na to gdzie polecą.

    OdpowiedzUsuń
  12. Najgorsze, że i takie sytuacje się zdarzają. Młodzi wyjeżdżają za granicę coraz częściej i takich samotnych ludzi będzie pewnie więcej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Smutna historia, ale niestety i takie zdarzają się w życiu....

    OdpowiedzUsuń
  14. Każde dziecko ma prawo ułożyć sobie życie po swojemu, ale niech od czasu do czasu znajdzie odrobinę czasu dla swoich rodziców.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. To prawda Romanie. Ludzie w pogoni za lepszym życiem opuszczają kraj. Rodzice tęsknią za nimi. Tyle im pozostaje.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. To jest najgorsze, że tak się dzieje. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. -- smutno dziś u Ciebie, no ale życie nie zawsze jest radosne, zwłaszcza ten temat ... to taki niesprawiedliwe, całe życie pracujemy i żyjemy dla dzieci, a potem... ech, brak słów...
    -- spokojnej nocy.. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Na szczęście na chwilę obecną mnie to nie dotyczy i mam nadzieję, że nigdy nie będę w takiej sytuacji.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń