27 luty - dla mnie pamiętna data - to data śmierci mojego Dziadka. Był to człowiek bardzo zasłużony dla naszego regionu. W dowód uznania jego zasług, wkrótce po jego śmierci ( zmarł 1987r.) jego imieniem została nazwana jedna z ulic w naszym mieście.
W dniu 13 stycznia 2015r. w Gazecie Pszczyńskiej ukazał się
artykuł o nim:
Po blisko 30 latach od śmierci ukazała się jego książka. 8 listopada 2014r. odbyła się promocja książki:
A poniżej jeden z wierszy zamieszczonych w książce:
" Kobiernice"
Moja rodzinna wioska miłe Kobiernice!
Może ja was choć trochę na papier uchwycę
I przekażę część prawdy o was potomności,
By wiedziała jak tutaj żyli ludzie prości,
By wiedziała, którędy stąpała ich noga,
Jako się weselili, jak chwalili Boga,
By wiedziała, jak smutek napełniał ich dusze
I jako mężnie losu znosili katusze.
Bo wioska, wypełniając dziejowe zadanie
W ostatnich czasach wielkiej uległa zmianie.
Zmieniły się nad Sołą leżące obszary
I gruntownie odmienił się obyczaj stary.
Jak Soła coraz świeżą płynie z góry wodą,
Tak życie tutaj płynie z prądem nową modą.
Franciszek Szczepańczyk Pszczyna, 4 kwietnia 1952r.
Własnie ogladam na google dworek w Kobiernicach i ruiny zamku...Masz powód do dumy i kontynuujesz jego dzieło.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że 30 lat po smierci Dziadka dopiero ukazala się książka, myślę, że to Twoja zasługa .
Mój dziadek zostal wywieziony na roboty do Niemiec, tam pracował u jakiegoś gospodarza, stracil zdrowie . Jak wrócił do babci, która samotnie wychowywała synów i chłopca sąsiada, to przeżyl jeszcze rok...Umarł w 1942roku. Ja się urodziłam wiele, wiele lat później i nigdy go nie znałam.Ale dawniej śnil mi się czasem..
To już wiem, po kim ta miłość do poezji... :D To musiała być ciekawa osoba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratuluję Aniu tak zasłużonego Dziadka!
OdpowiedzUsuńMożesz być z Niego dumna, bo to człowiek,
który wpisał się w karty szkolnictwa i waszego regionu.
To fajnie, że ukazały się jego wiersze.
Chociaż po latach, ale został doceniony.
To jest trwała pamięć po Nim.
Teraz wiem po kim masz swoje pisanie.
Masz to po nim w genach.
Miłego Dnia :-)
Antoneto, a to Cię mam. Po Dziadku masz talent he he i się nie wyprzesz. Piękne wspomnienia o dziadku, możesz nadymać się z dumy jak paw :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo ciepło wspominam zarówno Babcię jak i Dziadka. Byli to dziadkowie ze strony Mamy, bo tych drugich nie znałam. Wcześnie zmarli.Uwielbiałam u nich przebywać. Bardzo kochali swoje wnuki, a mieli ich sporo. Dziadek zmarł w wieku 96 lat i do końca pisał. Miał doskonałą pamięć.
OdpowiedzUsuńCudowny człowiek. Faktycznie chyba po nim mam zamiłowanie do poezji, podobnie jak mój brat. Brat ma pokaźne zbiory wierszy. Część wydał. Moja WENA była uśpiona przez blisko 30 lat. Praca zawodowa i wychowanie dzieci tak mnie pochłonęły, że nie w głowie były mi dyrdymałki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Też myślę, że to po nim to zamiłowanie do pisania. Już jako nastolatka pisałam. Niestety praca zawodowa i wychowanie dzieci to moje zamiłowanie na długi okres uśpiły. Teraz Wena wróciła :)
OdpowiedzUsuńMiłego Wieczoru :)
A, żebyś wiedziała, że mnie duma rozpiera :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dawno, dawno temu, no bo jeszcze w szkole
OdpowiedzUsuńPamiętam jak dziś, był wierszyk o Sole
"Soła, Sołeczka - maleńka rzeczka,
Biegnie przez góry jak jaszczureczka.
Lecz gdy na wiosnę topnieją śniegi,
Ach, jak się burzy, jak zrywa brzegi!
Ruda Solica - chytra zwodnica -
Nocą pod ludzkie wkrada się sioła...
Wpada do domów! Dudni w piwnicach!
I kradnie wszystko, co unieść zdoła..."
Nie wiem, czy on prawdę o niej wieszczy
pewne jest jednak to, że sporo tam wieszczy
Gratuluję dziadka zdolnego i całej tej rodziny
Świętowania waszego w urodziny, imieniny...
"Grunt to rodzinka" mówi przecież przysłowie
Dobrze, gdy szczęśliwa, rozum jeszcze dopowie
To już wiem po kim odziedziczyłaś talent pisarski.
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru :)
O Sole też Dziadek dużo pisał. To w jego rodzinnych stronach płynęła.
OdpowiedzUsuńRodzinę mam dużą. I jestem z niej dumna.
Pozdrawiam :)
:) :) :)
OdpowiedzUsuńNasze korzenie. Coś co nas trzyma. Nasi najbliżsi, nasza rodzina.
OdpowiedzUsuńSilne, zdrowe korzenie,
OdpowiedzUsuńmają wielkie znaczenie.
Jestem wielce rada,
że takie posiadam.
Pozdrawiam :)
Proszę, proszę. To Ty miałaś słynnych przodków!
OdpowiedzUsuńPewnie talent do tworzenia wierszy odziedziczyłaś po dziadku :)
I już wiadomo po kim odziedziczyłaś zamiłowanie i talent , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKtóż to wie? :)
OdpowiedzUsuńTak powiadają, że dziedziczymy po przodkach :)
OdpowiedzUsuń