„ Dmuchawce”
Mamo mamo
a to heca
płatki śniegu
z nieba lecą
pełnia lata
zieleń wkoło
a tu zaraz
będzie biało
co za czary
co za dziwy
toż to mamo
cud prawdziwy
Franio drogi
żaden to cud
to dmuchawce
tu ich w bród
wiatr je kołysze
niesie w dal
one tańczą
mają swój bal
Świetny wierszyk! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) :) :)
OdpowiedzUsuńFajny, wesoły :) świetnie się czyta :)
OdpowiedzUsuńwesolutki :) A ile później będzie chwastów :)
OdpowiedzUsuńBo te dmuchawce tak pięknie lekko latają , że aż chce się o nich pisać :)
OdpowiedzUsuńTo prawda rozsiewają się bardzo. Z główek mleczy robi się syrop więc się przydadzą. Ale wyplenić faktycznie je trudno :)
OdpowiedzUsuńWierszyk super ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam również na swojego bloga http://szcesliwirodzice-szczesliwedzieci.blog.pl
Dzięki :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością zajrzę!
Antoneto, poniosło mnie z wierszykiem i pamiętasz piosenkę Urszuli, dmuchawce, latawce, wiatr? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPamiętam , pamiętam :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń