Chodzę na okrągło, a nie czuję zmęczenia...... to tak jak ja, tylko, że ja jeszcze nie robię tik tak.... choć pewnie i to niedługo mnie czeka.... witam i pozdrawiam... -- przepraszam, że tak rzadko zaglądam, ale... sytuacja podbramkowa; córka z dnie na dzień dostała pracę no i wnuki rozgościły się u mnie... Witek ma trzy i poł roku, a Zosieńka trochę ponad rok... jest nad kim chodzić, bo jeszcze moje domowe skarby a tu rok szkolny za pasem... -- :)
Oj, wiem jak to jest z dzieciakami. Moje wnuki są starsze a i tak sporo pracy, gdy przebywają u mnie ( może innego rodzaju). Zabawiają się same, ale stale trzeba wkraczać do akcji. A, że córka dostała pracę, to bardzo dobrze.Teraz przecież tak trudno coś znaleźć. Życzę dużo siły i gorąco pozdrawiam :)
U mnie tak było wiele lat, oczywiście bez tik tak. Teraz z wymianą pustej baterii są problemy. Pozdrawiam serdecznie po dość długiej przerwie. Nadrobię czytanie.
Witaj Antoneto! Ja pomyślałam, czytając tytuł, że jesteś taka zapracowana i chyba na dobrych wzmacniaczach:))))))))))))) A tu zegar! I super niespodzianka i wiersz! Pozdrawiam serdecznie.
O! A ja dzisiaj napisałam o czasie i punktualności! To nam sie tematy zbiegły. :D
OdpowiedzUsuńChodzę na okrągło, a nie czuję zmęczenia...... to tak jak ja, tylko, że ja jeszcze nie robię tik tak.... choć pewnie i to niedługo mnie czeka.... witam i pozdrawiam...
OdpowiedzUsuń-- przepraszam, że tak rzadko zaglądam, ale... sytuacja podbramkowa; córka z dnie na dzień dostała pracę no i wnuki rozgościły się u mnie... Witek ma trzy i poł roku, a Zosieńka trochę ponad rok... jest nad kim chodzić, bo jeszcze moje domowe skarby a tu rok szkolny za pasem...
-- :)
Cóż za zbieg okoliczności. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj, wiem jak to jest z dzieciakami. Moje wnuki są starsze a i tak sporo pracy, gdy przebywają u mnie ( może innego rodzaju). Zabawiają się same, ale stale trzeba wkraczać do akcji. A, że córka dostała pracę, to bardzo dobrze.Teraz przecież tak trudno coś znaleźć. Życzę dużo siły i gorąco pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajne te Twoje zagadki :)
OdpowiedzUsuńTik, tak, a jak bateria wysiądzie, to sobie tik tak odpocznie na chwilkę. :D
OdpowiedzUsuńZ doświadczenia wiem, że dzieci uwielbiają zagadki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI odpoczynek wtedy może być bardzo dłuuuuugi :)
OdpowiedzUsuńKiedy zobaczyłam tytuł postu, od razu pomyślałam, że to chodzi o ZEGAR ;)
OdpowiedzUsuńJednym słowem, jesteś domyślna :)
OdpowiedzUsuńU mnie tak było wiele lat, oczywiście bez tik tak. Teraz z wymianą pustej baterii są problemy. Pozdrawiam serdecznie po dość długiej przerwie.
OdpowiedzUsuńNadrobię czytanie.
No niestety tak czasami bywa. Naładowanie baterii nieodzowne :)
OdpowiedzUsuńWitaj Antoneto! Ja pomyślałam, czytając tytuł, że jesteś taka zapracowana i chyba na dobrych wzmacniaczach:))))))))))))) A tu zegar! I super niespodzianka i wiersz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Też na początku myślałem , że to o mnie :)
OdpowiedzUsuńWitam! Właściwie to tytuł pasuje do codziennego życia.Ale ten kołowrót kończy się. Przecież już koniec wakacji! Pozostanie pustka :(
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :)
OdpowiedzUsuńOj chciałabym tak nie czuć zmęczenia :)
OdpowiedzUsuńZaręczam, że doczekasz się tego...........niestety musisz bardzo dłuuuugo czekać, bo tak się dzieje na emeryturze :)
OdpowiedzUsuń