5 cze 2014

Skąd się bierze marchewka

 „ Marchewka”



 


Skąd się bierze marchewka,


zapytała Stasia Ewka.


Nie wiesz? To niemożliwe!


To pytanie podchwytliwe?


 


Przecież macie ogródek,


wypalił Staś bez ogródek.


A w ogródku grządki,


w należytym porządku.


 


Wczoraj widziałem przecie,


jak dorodną marchew rwiecie.


Więc nie udawaj, że nie wiesz


skąd jest marchewka, którą jesz?


 


Ochotę na nią miałem,


gdy was wczoraj podglądałem.


Aż pociekła mi ślinka,


bo marchew to witaminka!


 


Głupich pytań nie zadawaj,


chyba, że to zabawa?


Chciałaś sprawdzić, czy ja wiem,


skąd jest marchew, którą jem!



 

14 komentarzy:

  1. zgrabny wierszyk, i jeszcze w marchewkowym kolorze!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Te nasze dzieciaki potrafią bezbłędnie obsługiwać komputer, ale prostych rzeczy nie wiedzą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam marcheweczki w zupie, w bigosiku z młodej kapusty, w surówkach i sałatkach. To moje ulubione warzywko :) Może teraz napiszesz o buraku i innych warzywach, które uwielbiam, w przeróżnej postaci :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niewykluczone , że jakieś inne warzywka też wezmę na tapetę :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znajoma nauczycielka opowiadała mi kiedyś, że na pytanie: "Skąd się bierze węgiel", zupełnie poważnie odpowiedziała: "Z piwnicy". :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ha,ha,ha :) tak to jest z tymi naszymi dzieciakami :) ale w dziedzinie komputera, to nas zagną :) ( bynajmniej mnie)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale kolorowo marchewkowo tu dzisiaj, mniam, mniam! A jaki dobry soczek z marchewki i jakie to witaminki!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki :) A tak w ogóle jest tu dużo różnych wierszy :) zapraszam częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kolor marchewki! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie wierszyki trzeba by czytać dzieciakom opornym na jedzenie warzywek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Skąd bierze się marchewka?
    Trudne to pytanie.
    Czy medrzec siwobrody
    zna odpowiedz na nie?

    Może jak przecinek
    w jakims mądrym zdaniu
    swoją obecnością
    znaczy ślad obiadu?

    Może zczerwieniała
    po tym, jak pietruszka
    powiedziała do niej
    że jest strasznie tłusta?

    Może wybujała
    tylko dla królika
    Któy marchew zjada
    Potem szybko zmyka

    Starcze siwobrody
    Skąd się marchew wzięła?
    Milczy zadumany
    Jedząc ja z talerza.

    OdpowiedzUsuń
  12. http://agusia2603.blog.onet.pl/?p=2220

    NA STRAGANIE
    Na straganie wielka draka. Seler z żalu sie popłakał
    bo zobaczył pomidora. Być tak pięknym z żalem woła.
    Z dumą obok por sie pręży. Smukłe ciało prezentuje
    i cebulę załotogłową o jej kolor wypytuje.
    Burak stroszy nać czerwoną.Purpurowy, nadasany
    ....
    Ciąg dalszy na blogu

    OdpowiedzUsuń