14 kwi 2014

Zajączek wielkanocny w supermarkecie

 

Pewien znajomy mi powiedział,


że wielkanocnego zajączka już widział.


A gdzie?


W supermarkecie!


Chcecie wiedzieć co zajączek robił?


Zaraz wam powiem!


Przechadzał się między półkami,


zapełniał wielki wór słodyczami.


Wyszukiwał same frykasy.


To dla dzieciaków, te rarytasy.


Zasłużyły dzieci na nie,


dobrym zachowaniem.


W wielkanocny poranek,


 każde dziecko paczkę dostanie.


Zajączek zostawi paczkę,


 w ogrodzie pod krzaczkiem,


w altance, na ganku,


a może na oknie za firanką.


Dzieci będą frajdę miały,


gdy paczuszek będą szukały.


 

Wielkanocny zajaczek (200 x 285)

 

 

 

16 komentarzy:

  1. Oj te zajączki czekoladowe do tego :) Idę na sniadanie wielkanocne i muszę ja kupić zajączka dla moich sztuk :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, jakie tu słodkie niespodzianki u Ciebie, Antoneto:)
    A już szczególnie podoba mi się ta zwrotka:

    "Zajączek zostawi paczkę,
    w ogrodzie pod krzaczkiem,
    w altance, na ganku,
    a może na oknie za firanką."

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już mam słodkości kupione dla moich pociech :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zbliżamy się dużymi krokami do Wielkanocy. U mnie panuje już taki nastrój :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie jeszcze daleko do nastroju świątecznego.
    Każdy zapracowany co niemiara ;)
    Zresztą święta też spędzimy w pracy.
    Może z tego powodu gdzieś umyka nam magia świąt...
    Serdeczności Antoneto :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie świątecznie tylko na blogu. W mieszkaniu jeszcze nie! Dużo sprzątania mnie czeka.
    Aktualnie Kacperek i Franuś ( moi dwaj wnuczkowie) są chorzy i siedzimy sobie razem w domku.
    Na szczęście praca w święta mi nie grozi. Spędzę je tradycyjnie z moimi dziećmi i wnukami.
    Buziaczki przesyłam :) :)

    OdpowiedzUsuń
  7. -- skoro zajączek zostawił, to szukać będziemy, oby tylko pogoda dopisała, bo krzaczków u mnie sporo....
    -- pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam nadzieję, że pogoda nie zrobi nam żadnego psikusa:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny ten wierszyk, w ogóle super piszesz ! :) Na pewno skorzystam z wielu by przeczytać Maluszkowi, który jest zakochany w moim głosie i śmieje się gdy coś mu opowiadam :)
    Przed urodzeniem Małego również dużo pisałam, ostatnio jednak brakuje mi pomysłów, może więc też spróbuję pisać coś typowo dla dzieci... :)

    Dodam stronę do ulubionych blogów, jeżeli jednak masz coś przeciwko, to proszę dać znać.
    Pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że tylko dla dzieci. Człowiek taki jest grzeczny i co ? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam! Bardzo mi to pochlebia, że dodasz stronę do ulubionych. Ja pójdę Twoim śladem i zrobię to samo.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No właśnie, nie pomyślałam o tym? Ale dla nas też pewnie się coś znajdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Eh, wszyscy się cisną do hipermarketów, nawet zajączek :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nawet zajączek kupuje w hipermarketach, a my się dziwimy,że taki tłok :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mijający nieubłaganie czas widać po rysunkach Twoich wnuków. Są coraz dokładniejsze, pełniejsze, przemyślane... Z bliźniaczek robią się już duże pannice!

    OdpowiedzUsuń
  16. Niestety czas biegnie nieubłaganie. Dopiero co bliźniaczki się urodziły, a już takie pannice z nich :)

    OdpowiedzUsuń