11 kwi 2014

Wiecie, że dzisiaj objadamy się czekoladą?

 „ Czekolada”


 


Gdy depresja mnie dopada,


pomaga mi co?


Czekolada!


 


 


 


Mleczna, biała, deserowa.


Jedna kostka to za mało.


Druga, trzecia, czwarta


i do pracy jestem gotowa.


Kalorii nie liczę.


Nie warto!


Pójdę na siłownię i poćwiczę.


Zrzucę zbędne kilogramy.


Nie wierzysz?


Przekonasz się kochany!


Cóż ja na to poradzę,


że lubię słodycze?


By nie przytyć,


ja naprawdę poćwiczę.


Dzisiaj mnie nie ograniczaj,


kostek  nie odliczaj!


Święto czekolady mamy,


więc do woli się nią objadamy.


Kalorii nie liczymy.


A jutro?


Jutro poćwiczymy!


 

 

/ilustracja z internetu/

 

10 komentarzy:

  1. Hi, hi, lepiej poćwiczyć dziś, nie odkładać na jutro:) Słodkiego dnia!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. ---aaaa to ja nie wiedziałam... uwielbiam czekoladę, gorzką , tak na co dzień, no a gdy łapię doła, to wychodzę z niego bo schodkach z czekolady nadziewanej, a co tam... a to znaczy , że jutro mogę bezkarnie.... super :)...
    -- pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też uwielbiam czekoladę zwłaszcza gorzką wedlowską. Może pozostał mi do niej sentyment bo w czasach młodości najlepsza czekolada a nie czekoladopodobna była "Jedyna". Życzę słodkiego całego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Poćwiczymy dziś i jutro też :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie na wyjście z doła też najlepiej pomaga czekolada :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekolada! Mogłabym ją jeść co dzień, ale....... potem się człowiek nie uniesie :) A wedlowska gorzka - jest pycha!
    Pozdrawiam serdecznie i słodkości życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam czasami napady na czekoladę i najczęściej zimą, przy wieczornym oglądaniu telewizora. Nie szaleję tak ogólnie, tylko czasami :D

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja czekoladę uwielbiam, ale ograniczam się w jej jedzeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O rajciu......pyszności! Ja czekoladę UWIELBIAM :D gorzką, mleczną i taką z dużymi orzechami. Nie lubię niestety czekolady nadziewanej owocami i białej. Ale uważam żeby nie przedobrzyć hihihi, bo potem to problem z fałdkami się pojawia :) A na "doła" to rzeczywiście jest ratunek!

    Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę!

    OdpowiedzUsuń
  10. Za białą czekoladą też nie przepadam, ale z orzechami , uwielbiam :)
    Wzajemnie miłej niedzieli życzę :)

    OdpowiedzUsuń