30 paź 2013

Zbliża się Dzień Wszystkich Świętych

       Nie wiem co sprawia, czy te jesienne długie wieczory, czy zbliżający się Dzień Wszystkich Świętych, że moje myśli krążą wokół śmierci i nie dają mi spokoju. Śmierć zawładnęła moimi myślami całkowicie. Od rana do wieczora przewijają się przez mój umysł wszystkie tragiczne zdarzenia jakie miały miejsce w ostatnim okresie. Śmierć zabrała już tyle bliskich mi osób i stale czyha na nadarzającą się okazję, by wziąć w swoje szpony kolejną ofiarę. Stąd ten poniższy wiersz:

 

Śmierć


okrutna pani


życie ludzkie


ma we władaniu


nie ma litości


ta okrutna pani


przychodzi znienacka


wiele serc rani


podstępna zła


pozostawia cierpienie


zadawszy cios


ucieka niepostrzeżenie



jest nieprzekupna


nie ominie nikogo


do życia


nastawiona  wrogo


śmierć i życie


przeciwieństwa dwa


każdy człowiek


respekt przed nimi ma


śmierć


przynosi ból i łzy


życie


to radość to my


 

6 komentarzy:

  1. Wiersz przerażający, a jednocześnie prawdziwy.
    Człowiek raczej rzadko myśli o śmierci. Ale są takie chwile, kiedy nasze myśli intensywnie krążą wokół tego tematu. I takimi chwilami jest chyba (między innymi) początek listopada.
    Sama mam przykre doświadczenia. Mając lat 24 i córeczkę, która miała 5 miesięcy - mój mąż zginął tragicznie.
    Jak się okazuje, czas leczy rany, ale co przeszłam to moje.

    Nie zamyślajcie się za dużo ;) Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, przykro mi! Nie wiedziałam, że życie tak Cię doświadczyło! Ale chyba Ci się jakoś to poukładało, bo kojarzę, że masz więcej dzieci.
    A moje myśli dalej krążą wokół tego tematu!
    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już sam wiersz tak działa Aniu na wyobraźnię, że ten obrazek przy wierszu- to pikuś. Śmierć każdego przeraża, boimy się wszystkiego, czego nie znamy.

    OdpowiedzUsuń
  4. To było 13 lat temu, więc sporo się wydarzyło w moim życiu.
    Spotkałam człowieka na swojej drodze, który chciał dzielić dalsze życie ze mną i moją córeczką :) I tak doczekaliśmy się jeszcze 3 pociech :)

    Do kolejnego spisanka!

    OdpowiedzUsuń
  5. A taka jest prawda o śmierci.W większości przychodzi bez ostrzeżenia. Taka nagła, tragiczna śmierć jest najboleśniejsza. A tylu ludzi ginie na naszych drogach i nie tylko na drogach.

    OdpowiedzUsuń
  6. To dobrze,że znalazł się na Twojej drodze taki człowiek, który chciał dzielić z Wami dalsze życie.

    OdpowiedzUsuń