29 paź 2013

Dlaczego odszedłeś Tato?

 

Gdzie jesteś Tato kochany?


Dlaczego nas zostawiłeś?


Czy ci źle było z nami?


Gdzie się przed nami ukryłeś?


 


Mama ciągle gorzko płacze


Ja wszędzie szukam ciebie


Ale już cię nie odnajdę


Już jest po twoim pogrzebie


 


Trumna w ziemi spoczywa


Pokryta trawą i kwieciem


Powiedz mi Tato kochany


Czy źle ci było na świecie?


 


Zostały tylko wspomnienia


Nie usłyszymy twych kroków


Twego głośnego śmiechu


Nie skrzyżujemy już wzroku


 


Brakuje nam ciebie Tato


Życie szalenie kochałeś


Przez chorobę pokonany


Dlaczego odejść musiałeś?


 


Żal i pustka pozostała


Nigdy cię nie zapomnimy


Pochyleni nad twym grobem


Wspólne chwile wspomnimy


 





Zmówimy razem modlitwę


Prosząc Miłosiernego Boga


By ci  darował winy


I ugościł w swych progach


 

Antoneta

 

8 komentarzy:

  1. -- witam , po maleńkiej przerwie... myślę , że powolutku zaczynam d WAS wracać..... kilka spraw trzeba było uporządkować, kilka zrozumieć...
    -- zbliża się dzień 1 listopada , coraz dłuższe wieczory i ta powracająca co roku nostalgia.... trudne to wszystko....

    OdpowiedzUsuń
  2. 1 listopada to faktycznie taki dzień zadumy, napływają wspomnienia. Powraca tęsknota za ukochanymi, których już nie ma między nami.Tak jak mówisz, trudne to wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wstrząsający wiersz. Ja byłam dziś na cmentarzu i mam taki natłok myśli.
    Cóż- człowiek pewnych rzeczy nie jest w stanie zrozumieć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety takie jest życie. Śmierć zbiera żniwo i wśród młodych i wśród starych. Dzieci pozbawia matek i ojców. Jest nieubłagana.

    OdpowiedzUsuń
  5. straciłam ojca prawie 2 miesiace temu i nadal nie moge sie z tym pogodzic byl dlamnie wszystkim co najlepsze ten wiersz jest odzwierciedleniem jego osoby tak mi go brakuje ze wypala mi to w sercu dziure! :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też bardzo przeżyłam śmierć ojca. Bardzo mi go brakowało i nadal brakuje. Był moją opoką. Ale niestety już nie powróci :(

    OdpowiedzUsuń
  7. witam,jutro mija 1 rocznica od smierci mojego taty,dopiero teraz do mnie dociera że Go nie ma z nami,,,,tęsknię śni mi sie co noc,wciąż myślę i myślę,,,ale kiedyś spotkamy się w niebie tak sobie tłumaczę,,,bo inaczej bym zwariowała,,Boże jak pusto bez niego,,,,,

    OdpowiedzUsuń
  8. Potrzeba dużo czasu, nim zabliźni się rana.......
    Przytulam.........

    OdpowiedzUsuń