27 paź 2013

Pamięć o rodzicach

Jakże tęsknimy za rodzicami,


gdy ich już nie ma między nami.


Tęsknota w naszych sercach pozostaje,


pamięć o nich nigdy nie ustaje.


Mimo, że dorosłe prowadzimy życie,


tęsknimy za nimi skrycie.


Kiedy ocieramy tęsknoty łezkę,


odnajdujemy do nich ścieżkę.


Nad grobem się pochylamy,


w myślach z nimi rozmawiamy.


Dzielimy się radością, smutkami,


dużymi i małymi sprawami.


Zaraz na sercu lżej,


gdy pożalimy się matuli swej,


promyczek światła ujrzymy,


gdy przed ojcem serce otworzymy.


Z nadzieją w sercu do domu wracamy,


wierząc, że znowu kiedyś się spotkamy,



ANTONETA

 

5 komentarzy:

  1. Smutny, ale piękny - przemyślany wiersz. I taki, zresztą jak zwykle, na czasie.
    Ja osobiście jestem szczęściarą, bo mam jeszcze i Mamę i Tatę :) Są dla mnie bardzo ważni i bardzo wiele im zawdzięczam.
    Czasami sobie myślę, że chyba za mało okazujemy uczuć swoim najbliższym. A może to tylko ja mam z tym problem?

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja myślę, że nie tylko słowa się liczą,ale również czyny, gesty :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moi rodzice tez żyją. Wiersz jest piękny

    OdpowiedzUsuń
  4. spłakałam się czytając ten piekny wiersz

    OdpowiedzUsuń
  5. Moi Rodzice nie żyją. Mimo, że jestem osobą dorosłą, bardzo mi ich brakuje

    OdpowiedzUsuń