20 maj 2015

Pada, ciągle pada, pada

pada

18 komentarzy:

  1. Antoneto, u mnie dziś pełne zachmurzenie, ale nie spadła ani kropla deszczu, ale jesteśmy oddalone od siebie :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie też leje :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Jednak deszczyk majowy jest bardzo potrzebny! :)
    Niech pada ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie za gorąco nie jest ale nie pada. Całkiem jest znośnie, czego i Tobie życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Deszcz potrzebny, tylko szkoda , że tak zimno. Brrrrrrr :(

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie też ciągle pada. Krople dudnią po szybach. Ciemna noc, a mi gra muzyka........ kap, kap, kap ...........

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Potrzebny, potrzebny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No, przydałoby się już słoneczko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wieczna opiekunka22 maja 2015 06:21

    Lubie deszcz :) tylko bez burz i nawalnic ! Boje sie burzy :( pozdrawiam cieplo :)
    uposledzona.blogujaca.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Pada, siąpi, pokapuje.
    Ja od deszczu już wariuję.

    OdpowiedzUsuń
  11. W prognozach pogody to na prawdę nie idzie się połapać, bo w każdym kanale telewizyjnym jest inna. U mnie, w Poznaniu, już kilka dni miało padać, ale chyba gdzieś bokiem poszło, bo nadal sucho. Myślę, że ten deszczyk od Ciebie mógłby śmiało przewędrować do mnie, bo tutaj bardzo by się przydał.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja burzy też się boję.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też już wytrzymać nie mogę.
    Odczuwam dziwną trwogę.
    Smutek me serce zalewa.
    A za oknem ciągle ulewa.

    OdpowiedzUsuń
  14. A u mnie pada, ciągle pada.
    Już wytrzymać się nie da.
    Smutek gnębi duszę :(

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Oby z tego nie było powodzi! Czy Twój region nawiedziła kiedyś powódź ?

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak u nas było w czerwcu 2013r.
    „ Ciągle pada „

    Ciągle pada pada
    Problem to nie lada
    Rzeki wylewają
    Domy i ulice zalewają
    To strażacy kochani
    Idą na pomoc poszkodowanym
    Domy ratują
    Wodę wypompowują
    Kolejny już raz
    W deszczowy czas
    Ludzie chwile grozy przeżywają
    Swe domostwa opuszczają
    Dobytek zniszczony
    Ludzie zrozpaczeni
    W niebo spoglądają
    Słoneczka wyglądają
    Kiedy wreszcie zaświeci
    Pytają zapłakane dzieci
    A w domu?
    W domu-sporo bałaganu
    Zalane podłogi
    Na nich błotne złogi
    Trzeba się sporo napracować
    By można zanocować
    A deszcz pada dalej
    Tej nocy nie będą spali
    Stan rzek alarmowy
    Wybija sen z głowy
    Żyją w strachu
    Jak na beczce prochu
    Do ucieczki gotowi
    Pełni nadziei i trwogi


    6 czerwca 2013r.

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię deszcz. Zawsze lubiłam. Nigdy nie nastraja mnie źle. Najbardziej lubię deszcz majowy, kiedy po nim zaświeci słońce, a woda w kałużach jest ciepła.
    To mi przypomina dzieciństwo, kiedy czekaliśmy na ganku, żeby wyjść z domu i zamoczyć nogi w ciepłej wodzie w dołku z wodą i błotem.
    Pozdrawiam Aniu słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciepły, majowy deszczyk też lubię. Niestety ten obecny nie należy do takich. Zimno, mokro, brrr :(

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń