Strażacy!
panowie kochani!
wy jesteście silni
wysportowani
tacy właśnie
być musicie
bo gdy się pali
na ratunek szybko śpieszycie
liczy się każda chwila
sekunda każda
wasza kondycja
jest wtedy bardzo ważna
zręczność i siła
wielki atut
w walce z ogniem
potężnym katem
odwaga ogromna
potężna siła
potrafi zdusić iskierkę
która pożar wznieciła
umorusani
wykończeni
walczycie z ogniem
na śmierć narażeni
nikt nie dba o to
że zginąć może
walczy z żywiołem
w wielkim ferworze
radość i spokój
dopiero wtedy zapanuje
kiedy dzielny strażak
ogień opanuje
Bardzo podziwiam strażaków. To odważni ludzie i dobrze Antoneto, że w swoich wierszach i na ten zawód zwóciłaś uwage.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Strażacy muszą być rzeczywiście bardzo odważni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie wiedziałam, że dziś dzień strażaka :)
OdpowiedzUsuńTrudny zawód, prawda?
Trudny zawód i bardzo potrzebny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Muszą być odważni i sprawni fizycznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zawód trudny. Mój zięć jest strażakiem :)
OdpowiedzUsuńMam w rodzinie kilku strażaków, naprawdę dzielni i odważni mężczyźni :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że są ludzie, którzy potrafią odważnie,ryzykując nawet własnym życiem, ratować innych z opresji.Chwała im za to i dzięki wielkie .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
dzisiaj jest ich święto- 4 maja to imieniny Floriana patrona strażaków. Wiem, bo córka to Monika i dzisiaj ma imieniny. A co do strażaków, to wykonują ważny, trudny zawód. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń-- prawie każdy mały chłopiec chciałby być strażakiem, niektórym te marzenia się spełniają // 26 kwietnia byłam na VII Pielgrzymce Strażaków na Jasną Górę , takie pielgrzymki mamy co pięć lat... wyjątkowe miejsce//
OdpowiedzUsuń-- co prawda do straży nie należę, ale mój brat jest strażakiem i stał ze sztandarem...
Męstwo i odwaga to ich atut :)
OdpowiedzUsuńDziś strażacy święto mają ,
OdpowiedzUsuńbawią się, odpoczywają.
Życzenia dla Solenizantki :)
Pozdrawiam :)
Ty masz brata strażaka, a ja zięcia.
OdpowiedzUsuńDzielni chłopcy :)
Faktycznie dobrze, że są tacy ludzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Szanuję tych ludzi bardzo. Narażają swoje życie dla potrzebujących, którzy bez ich pomocy by nie przeżyli. Na wyjątkowy szacunek i uznanie zasługują strażacy-ochotnicy. Znam jednego z nich. W akcji stracił zdrowie, a dzisiaj nikt o nim nie pamięta. Nie ma za co się leczyć i zastanawia się, czy stać go na garstkę truskawek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Antoneto.