„ Kotek z Białowieży”
Pewien kotek z Białowieży
Postanowił samolotem świat przemierzyć
Już bilety zabukował
Już walizkę swą spakował
Lecz niestety mili moi
On się przecież latać boi
Gdy przypomniał sobie o tym
Postanowił iść na piechotę
Lecz tu problem jest nie lada
Żadnych butów nie posiada
Więc do szewca szybko ruszył
By mu piękne buty uszył
Wygodne z długimi cholewami
Z czerwonymi sznurówkami
A do tego, żeby same chodziły
Tysiąc kilometrów dziennie robiły
Choćby mnie prosiło tysiąc kotów
Ja nie uszyję takich butów
To nie bajka, to życie
Takich butów nie ma przecież
Szewc odprawił z kwitkiem kota
Szybko wziął się do roboty
Zmartwiony, zasmucony kotek
Na podróż piechotą stracił ochotę
Ciągle myśli kombinuje
Może jachtem pożegluję?
Lecz przypomniał sobie o tym
Że z chorobą morską ma kłopoty
Więc cóż mu pozostaje
Pociągi, trolejbusy, tramwaje
Hulajnogi ,motory, rowery
Skutery, samochody, traktory
Deskorolki, samochody ciężarowe
Ależ tego tyle, złapał się za głowę
Zmęczony główkowaniem
Położył się na tapczanie
Jak się wyśpi, to pomyśli
Lecz kiedy mały śpioszek wstał
O przemierzaniu świata zapomniał
Uciekły mu z głowy pomysły wszystkie
Gdy zobaczył małą polną myszkę
więcej moich wierszy TUTAJ
A, to z kotka taki leń! Marzy w nocy, a śpi w dzień.
OdpowiedzUsuńTak to bywa z kotkami .Ale dzieci wiersz zachęci do ciekawego opowiadania na temat podróżowania....
Brawa dla Wnusi za piękny obrazek
OdpowiedzUsuńi brawa dla babci za piękny wierszyk.
Miłego dnia Aniu :-)
Oj, wielki z niego leniuszek
OdpowiedzUsuńDlatego ma taki gruby brzuszek :)
Na szczęście koty to wdzięczny temat :)
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia :)
Duet babci i wnusi popisał się miłym wierszem i ślicznym rysunkiem, ku radości dzieci i starszych. Masz wielkie szczęście Aniu, że wnusie są przy Tobie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i spokojnej nocy Aniu:)
Wnuki są u mnie co dzień. Po lekcjach przychodzą. Idą do domu, gdy rodzice wracają z pracy. W tym czasie między innymi rysują :)
OdpowiedzUsuńMiłych snów :)
Aniu pięknie i wierszyk i rysunek mnie się podoba. I to baaardzo. :) .
OdpowiedzUsuńDobrego dnia. :) .
Dziękuję Tereniu :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Dziecięce rysunki sa wyjątkowe.
OdpowiedzUsuńDzieci mają bujną wyobraźnię :)
OdpowiedzUsuńKotkowi nikt nie dogodzi
OdpowiedzUsuńbo sam swoimi drogami chodzi.
Brawo dla obu Autorek. Miłego wieczoru Aniu.
Oj, leniuszek z tego kotka, ale wszyscy kochają tego trzpiotka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dwie zdolne dziewczyny i wyszło arcydzieło :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
A wnuki rysują, rysują, a ja nie nadążam pisać. Mam stosy rysunków ...............
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Elu :)
Uśmiechnąłem się, bo w moi wierszyku "Kocia przygoda" kot jednak samolotem poleciał. Widocznie był mniej leniwy. Pozdrawiam i babcię i wnuczka.
OdpowiedzUsuńWnusię rzecz jasna ależ ze mnie gapa:)
OdpowiedzUsuńTwój kotek poleciał na gapę,
OdpowiedzUsuńa mój bilet miał
i co?
nie poleciał :)
Miłego dnia :)
Polna myszka w świat ruszyła,
OdpowiedzUsuńLecz jej podróż się skończyła.
W paszczy kotka sowizdrzała,
Tak zginęła myszka mała :(