4 lis 2015

Czy to jesienna depresja?

Może to wypalenie,


a może jesień


depresję niesie?


W samotności


i ciszy


swój oddech słyszę.


Najmniejszy szelest,


hukiem się staje,


myśleć nie daje.


Dręczy umysł,


rozum odbiera.


Widzę upiora.


Serce dygocze,


cała drżę.


Kogo jeszcze zobaczę?


Kolejny hałas


podrywa ciało.


Co to? Co się stało?



A to kotek Mruczek


rozrabiając troszeczkę.


trącił miseczkę.


Miseczka spadła,


na kawałki rozbiła,


hałasu narobiła.


 

 

11 komentarzy:

  1. Aniu, jesień nie nastraja optymistycznie to fakt. ale nie damy się smutkom.

    Pozdrawiam mocno :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I jeszcze :)

    https://www.youtube.com/watch?v=rSktfVJc_IM

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna piosenka. Nastroiła mnie optymistycznie. Dziękuje Elu.

    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny wierszyk o kotku i jego miseczce. :) .
    Miłego wieczoru Aniu. :) .

    OdpowiedzUsuń
  5. To taki kotek - trzpiotek :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Antoneto, może to po prostu brak cynku, który może się objawiać stanami lekko depresyjnymi i lękowymi( patrz:

    http://www.witaminy-mineraly.objawy.net/Objawy+niedoboru+cynku ).

    A kotek Mruczek, jak to kotek, niechcący strąci coś czasem ogonkiem lub łapką, a że słodziak, to pewnie i tak wszystko mu uchodzi na sucho .:)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A mnie Aniu jesień nastraja optymistycznie, mimo słoty, krótkich dni, szarzyzny. Jako dziecko uwielbiałam jesień i zimę zawsze, bo ………mieliśmy więcej mamy dla siebie. Na wsi latem i wiosną zawsze było dużo pracy w polu i w zagrodzie. Mama była przemęczona i nie w głowie była jej zabawa i gry z nami. Ale jesienią, chińczyk i inne zmagania były na porządku dziennym. Przy tym śmiech i czasem płacz po przegranej. To pewnie zostało we mnie do dziś, ten dobry, szczęśliwy czas. W ubiegłym roku napisałam ten tekst. Polecam Aniu serdecznie Tobie i Twoim gościom.
    http://szescdziesiat-rowna-sie-dwadziescia.blog.pl/2014/11/16/jesien-pisana-melancholia/
    Pozdrawiam serdecznie Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki za link, ale to nie to :)

    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przeczytałam tekst z wielką ciekawością. Ja o moich rodzicach mogę powiedzieć to samo. Byli wspaniali.


    Elu pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Brakuje słońca. Tęsknie do lata. Jesień już z zimą chyba się brata.

    OdpowiedzUsuń
  11. Brak słońca, długie wieczory sprzyjają smutkowi :)

    OdpowiedzUsuń