12 mar 2015

Smutek przepleciony radością

A jednak nie tylko smutek gości u nas.                                                                                               9 marca pojawiło się nowe dzieciątko w rodzinie. W zasadzie to termin porodu był wyznaczony na 12 marca. Ha, przecież to dzisiaj. Ale wszystko zaczęło się 9 z rana. Przyszłą mamę odeszły wody. Więc chcąc nie chcą musiała udać się do szpitala Na szczęście torby już od dawna były spakowane. Jedna dla mamy, druga dla córeczki. Kilkakrotne badania USG utwierdziły rodziców w przekonaniu, że na świat przyjdzie dziewczynka. Około godziny 18:30, w związku z komplikacjami, które wystąpiły, zdecydowano o cesarskim cięciu. Wszyscy w napięciu oczekiwaliśmy na wiadomość ze szpitala. I około 19:00 doczekaliśmy się wiadomości. Przyszedł sms mniej więcej tej treści od ojca dziecka;

urodził się Miłoszek, He, He, He, trzymam go na brzuchu, He,He,He. Ale niespodzianka, He, He,He!

No rzeczywiście niespodzianka dla nas wszystkich. I jak tu wierzyć tej aparaturze?

No i moja siostra po raz jedenasty została szczęśliwą babcią. A młodzi są przeszczęśliwi. Dla nich płeć nie ma znaczenia, bo to pierwsze dzieciątko i zapewne będą jeszcze planowali kolejne. My należymy do tych osób, gdzie macierzyństwo przedkładamy ponad wszystko.

 „ Miłoszek”


Miłoszek (300 x 225) 


Maleńka dziecina


która pod serduszkiem mamusi rosła


pewnego marcowego dnia


postanowiła na świat się wydostać


bo choć w brzuszku dobrze jej było


to niestety zbyt ciasno się zrobiło


dzidzia wyjść musi


by ulżyć sobie i mamusi


rozgląda się stuka puka


wyjścia usilnie szuka


kiedy maleńkie drzwi dojrzała


szybciutko w ich stronę pognała


puk puk mamusiu otwórz proszę


to ja twój synek Miłoszek


cóż kiedy mamusia kluczyk zgubiła


Miłoszkowi nie otworzyła


dopiero wieczorową porą


gdy z pomocą doktora


drzwi otwarte zostały


wyszedł z brzuszka Miłoszek mały


tym sposobem kruszynka mała


na świat się wydostała


 


 

22 komentarze:

  1. Gratuluję . Dzidzia jest śliczna . I imię ma miłe :)
    Tak, Antoneto, rodzina jest najważniejsza . Dla małego i dużego człowieka.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A to psikusa zrobiła Miłoszkowa z jajeczkami. A to niespodzianka he he
    Niech się zdrowo chowa skarb :)
    Gratulacje całej rodzinie :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję. Dzieci to dla mnie cały świat. To one mnie inspirują, dodają sił.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję :)
    Psikus niesamowity. Kocyk do szpitala młodzi zabrali różowy, ale to nie ma znaczenia. :)
    Najważniejsze, że Miłoszek zdrowy. Już dzisiaj jest w swoim domku :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. GRATULACJE :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu gratuluję z całego serca nowo narodzonego dzieciątka w rodzinie. Siostra na pewno jest w siódmym niebie. Każde dziecko, które przychodzi na świat daje radość, której nie można porównać do żadnej innej. Swoją drogą aparatura i jej odczyty nie dają stuprocentowej pewności, co do płci dziecka. Ale czy to akurat jest ważne? Zdrowie maleństwa i mamy, tu się liczy przede wszystkim.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzidziuś to szczęście. I w tych smutnych dniach przyniósł nam wiele radości. A płeć, rzeczywiście nie ma znaczenia :) Ważne, że mama po cesarce szybciutko wróciła do formy. Wraz z maleństwem jest już w domku :)
    Pozdrawiam gorąco :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaka niespodzianka!
    A Ty Antoneto tak pieknie uwieczniłaś tą cudowną chwilę wierszem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniała niespodzianka :) Wszyscy się bardzo cieszymy.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Te jajeczka to chyba na zbliżające się święta, co...? ;)
    Serdeczności Antoneto :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak, tak, to już na święta :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny wiersz i piękny Miłoszek.
    Narodziny Dziecka to Wielka Nagroda.
    Wielkie gratulacje!

    Miłego dnia Aniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Masz rację Uleńko, narodziny dziecka to radość dla całej rodziny. Bardzo się wszyscy cieszymy.

    Miłego popołudnia Uleńko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. -- witaj... no to mnie zaskoczyłaś.... moja córka termin porodu ma wyznaczony na 17 marca,... walizka spakowana... czekamy z niecierpliwością... dla młodych to pierwsze dziecko, a dla mnie; mam wnuczka Witka -4lata i wnusię Zosię - 2 latka ( u drugiej córki), a teraz ma być.... chłopak... --- ale jak napisałaś, zawsze może być niespodzianka... :)
    -- buziaczki dla Ciebie i gratulacje dla rodziców...

    OdpowiedzUsuń
  16. No to trzymam kciuki za córcię. To już może być w każdej chwili i miejmy nadzieję, że lekarz prawidłowo rozpoznał płeć. A jeśli nie, to i tak będzie wielka radość z narodzin :)
    Gratulacje przekażę rodzicom i wzajemnie przesyłam buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratulacje dla rodziców i maleństwa.

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziękuję :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Skarb pojawił się na świecie ale o tym pewno wiecie. Cieszy cała się rodzina. Spójrzcie jaka słodka mina.
    Mama, babcia już świętują i do siebie dziecko tulą.

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję, dzieci to wielka radość. Moja wnuczka też miała być wg usg wnukiem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziecię to skarb największy na świecie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. No to nadzieja, że i u mojej córki będzie pomyłka? USG wskazuje na syna. Byłby to już trzeci :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń