„Żar z nieba„
Nie pójdę dziś na pole
ja tam w domu zostać wolę
słońce mocno praży
nie zamierzam się usmażyć
robić nic się nie da
kiedy żar się leje z nieba
opalanie niewskazane
wolę leżeć na tapczanie
bąki zbijać cały dzień
taki ze mnie wtedy leń
jestem słaby ociężały
tak przeleżę przez dzień cały
a gdy słonce pójdzie spać
mogę wtedy wstać
Bardzo słusznie, bo grzeje niesamowicie.Trzeba się chronić przed upałami...ale żeby tak cały dzień?
OdpowiedzUsuńToż tak robi tylko leń:)
To robimy to samo, he he. Wyszłam na balkon i szybko zwiałam :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam taka pogodę. I mogłabym tak zawsze! Niestety, moje nogi mają inne zdanie. Ilość bąbli i odparzeń przekracza ludzkie pojęcie. Ale co tam, przez tyle lat do wszystkiego da się przyzwyczaić. Nawet do bycia Księżniczką na Ziarnku Grochu. :)
OdpowiedzUsuńA ja uwielbiam takie słońce :) w niczym mi nie przeszkadza :) Ja się opalam, a ty się leń...... hehehe :) :)
OdpowiedzUsuńJuż nie te czasy, że mogę leżeć godzinami na słońcu, a szkoda :)
OdpowiedzUsuńJa też chronię się na werandzie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPracowałam z taką panią, który przy 30- stopniowych upałach - odżywała :), bo tak to marzła :)
OdpowiedzUsuńW młodości ja też nie uciekałam od słoneczka :)
OdpowiedzUsuńAntoneto, już wiem dlaczego rozpoznałaś miejsce w górach, w którym byłam w ostatnią niedzielę.
OdpowiedzUsuńCzy wiesz, że tylko w jednym regionie w Polsce mówi się o podwórku "pole"? :)
Wiem- męża mam z innego regionu :) A ta góra to rzut kamieniem od mojego domu ( oczywiście w przenośni) :)
OdpowiedzUsuńChodz tu do mnie słońce woła
OdpowiedzUsuńBy wyjść z domu wreszcie pora
Siedzieć w domu czas jest w deszcz
Mokro , zimno trudniej znieść
A mi gorzej znieść słońca żar,
OdpowiedzUsuńniźli z nieba (deszczu) dar :)
A ja uwielbiam takie ciepełko :) po pracy szybko do domku i potem migusiem na opalanko do ogródka :) Moje dzieci się dziwią, że tak potrafię leżeć na słońcu - ale póki co potrafię :)
OdpowiedzUsuńWięc wszystkim życzę słoneczka :D
Pozdrawiam serdecznie!
Młodość ma swoje zalety i na wiele pozwala- oby jak najdłużej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i słonka życzę: u nas go dziś brak :)
Odkryj złota słońca czar.Spójrz na chmurki, lazurowe niebo niczym piekne morze. Ciesz się cieplem puki trwa. Miniesz szybko za dzień, dwa...
OdpowiedzUsuńJa się z ciepła bardzo cieszę.
OdpowiedzUsuńNa werandę wtedy śpieszę.
Ale słońca żar? To nie dla mnie,
choć to z nieba dar :)
To tak jak ja! :)
OdpowiedzUsuńCzyli więcej jest takich zmarzluchów :)
OdpowiedzUsuńBardzo trafny wierszyk, te upały są po prostu upiorne... :)
OdpowiedzUsuńWszystkim te upały dają się we znaki :) szukamy schronienia w cieniu...........
OdpowiedzUsuńU nas na szczęście dzisiaj było chłodniej :)