Dziwy niesłychane
nie ma śniegu
a po drodze suną sanie
w renifery zaprzężone
wyposażone
w maleńki dzwonek
bim bam bom
bim bam bom
sanie szybko mkną
pędzą renifery co tchu
co rusz się zatrzymują
to tam to tu
to Mikołaj Święty
jak co roku
rozwozi prezenty
każdy maluch coś dostanie
bo Święty Mikołaj
po brzegi wypełnione ma sanie
bim bam bom
bim bam bom
sanie szybko mkną
/ilustracja z internetu/
więcej moich wierszy TUTAJ
https://www.youtube.com/watch?v=C1eoun-fjxE
Piękny wierszyk.
OdpowiedzUsuńNa te rozpędzone sanie z Mikołajem,
wszystkie dzieci czekają.
Miłego Dnia Aniu :-)
i cieszę się, że jesteś.
Cieszę się, że Cię Antoneto widzę w dobrym, świątecznym nastroju.
OdpowiedzUsuńJak Mama?
Pozdrawiam :)
No właśnie, dzieci czekają na Mikołaja.
OdpowiedzUsuńLiczą dni do jego przyjścia.
Jestem....... na jak długo?- nie wiem? Czas pokaże .
Gorąco pozdrawiam :)
Święta zbliżają się szybkimi krokami. Czas o nich pomysleć.
OdpowiedzUsuńMama jest w szpitalu, dlatego mam więcej czasu. Kiedy wróci? Zobaczymy?
Pozdrawiam gorąco :)
Uściski dla Mamy, niech wraca do zdrowia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was :-)
Dziękuję Uleńko!
OdpowiedzUsuńZ Mamą było tragicznie. Juz myslałam, że to koniec. Blisko 3 tygodnie nic nie jadła, niewiele piła. Teraz jest w szpitalu. Zobaczymy co będzie?
Pozdrawiam :)
Jak miło wrócić do dzieciństwa. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo tak, Mikołaj musi zaczynać podróż bo to już niedługo :) Udany wierszyk, życzę wspaniałych prezentów od Mikołaja
OdpowiedzUsuńWitam Cię Antoneto serdecznie i życzę zdrowia dla mamy. Wiersz pięknie wprowadza nas w aurę przedświąteczną. Wszyscy czekamy na Świętego Mikołaja i jego prezenty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę samych radości :)
Dzieciństwo! Piękne to były czasy, ale teraz też jest cudownie choć inaczej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Mikołaj nie zawiedzie? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitam Elu i dziękuję za życzenia.
OdpowiedzUsuńA Święty Mikołaj rzeczywiście wprowadza cudowny nastrój. Pomalutku rozpoczniemy przygotowania do świąt.
Pozdrawiam gorąco :)
Witaj Antoneto!
OdpowiedzUsuńCieszę się , że wróciłaś :)
Wiersz jak zawsze na czasie :)
Mikołaj tuż, tuż. dzieci już czekają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Antoneto! Jesteś :) Super! Mam nadzieję, że z Mamą się sytuacja ustabilizuje i będziecie w Świątecznym nastroju przeżywać Święta :) wszyscy razem.
OdpowiedzUsuńŚciskam cieplutko :)
Jestem, jestem! Mam nadzieję, że wszystko będzie ok!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)