5 sty 2016

Głodny ptaszek

Głodny ptaszek rysunek (500 x 352)

 

 

 

Przysiadł ptaszek na okienku i do środka zerka.


Marzy mu się ciepełko i świeża słoninka.


Na dworze zawierucha, dookoła biało,


ziemia zamarznięta, wszystkie pola zasypało.


 


Biedny, przemarznięty, w brzuszku burczy z głodu.


Ledwie zima się zaczęła, a on dość ma chłodu.


Na szczęście, Jaś dojrzał ptaszka, okienko otworzył,


położył na parapecie słoninkę oraz zboże.


 


Pamiętajmy wszyscy o tym, by zimową porą,


karmniki były pełne, bo głodnych ptaszków sporo.


Wszak to dużo nie kosztuje, a wiele pożytku.


Uchronimy ptaszki, nam nie ubędzie dobytku.


 

 

 

15 komentarzy:

  1. Aż chciałoby sie mieć dziecko :D
    Pozdrawiam i życzę dalszej weny!

    Introwertyk
    https://swiatoczamiintrowertyka.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Sympatyczny wierszyk . Rysunek świetny.
    My na balustradzie zawiesiliśmy słoninę i mamy radość z sikorek.
    Pozdrawiam Aniu. :) .

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokarmiam też moje wojsko, jak ja to nazywam. Obrazek śliczny :)

    Pozdrawiam Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny pouczający wierszyk i piękny obrazek.

    Miłego dnia Aniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. W moim karmniku co prawda nie wisi słoninka, ale ziarna co niemiara - co chwilę wlatuje jakaś sikorka i kradnie ziarenko :)

    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno dzieci posłuchają Twojego apelu. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mam nadzieje, ze się doczekasz :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzieci rysują, babcia pisze.

    Miłego wieczoru Tereniu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Koniecznie musimy pamiętać o dokarmianiu.
    Miłego wieczoru Elu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam nadzieję, że wszyscy pamiętają o dokarmianiu ptaszków.

    Spokojnego wieczoru Uleńko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobrze, że pamiętamy o ptaszkach.
    Bałwanek niestety nie stanął. Dzieci wolały sanki :)

    Gorąco pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam nadzieję, ze i bez apelu dzieci pamiętają o ptaszkach.

    Pozdrawiam cieplutko Romanie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie też przed oknem w jaśminie wróbli gromada
    zziębniętych i głodnych codziennie siada.
    olka wróble rysuje, pięknie jej wychodzi
    babcia zboże sypie, w karmniki co dzień
    karmi wróble razem z babcią- obserwują ptaszki
    by nie były glodne sliczne małe brzuszki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Widzę, że ptaszki maja się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny wierszyk i obrazek. Ja też dzielnie dokarmiam moje ptaszęta, aż miło gdy się widzi jak przylatują do swojej "stołówki".
    Pozdrawiam niedzielnie Aniu.

    OdpowiedzUsuń