12 paź 2015

Czyżby zima się już do nas pchała?

„ Czy to jesień, czy zima?”



 
Spogląda kotek przez okno

i oczom nie wierzy.

Wszak to początek jesieni,

a na dworze śnieży.

 

To jakieś czary chyba,

albo przywidzenie.

O tej porze śnieg?  Niemożliwe!

Toż to atrybut zimy.

 

Przetarł swoje małe oczka,

lecz nie zniknął śnieżek.

Nadal puchowa pierzynka  

za oknem leży.

 

8 komentarzy:

  1. Nie tylko kotek jest zdziwiony ...
    plucha, plucha, śnieg i mgła!
    zima, zima już się pcha!

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, a u mnie zimno, ale słonecznie.
    Dziś jak w telewizji zobaczyłam śnieg, to dostałam dreszczy.
    Jak ja nie lubię zimy.
    Nie lubię i już!

    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny wierszyk z okazji odwiedzin Pani Zimy. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pcha się zima, pcha, a to przecież nie jej pora :(

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie śnieg z deszczem. Na dodatek mgła jeszcze :(
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pośpieszyła się ta zima :(
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A u mnie piękne słoneczko, chociaż zimno.

    Miłego Dnia Aniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. A u mnie zimowo :)

    Miłego popołudnia :)

    OdpowiedzUsuń