Idzie zima
Leci gołąbek nad łąką.
Niesie wieść słowikom i skowronkom.
Kochane skowronki, kochane słowiki
śpiesznie opuszczajcie leśne gaiki.
Idzie zima szybkim krokiem.
Cała biała. Butki ma wysokie.
Już niedługo tu przybędzie
i rozsypie śnieżek wszędzie.
Ubieli pola, lasy, gaiki.
Pokryje lodem rzeki, strumyki.
Nie znajdziecie pożywienia,
ni ciepłego schronienia.
Szybko odlatujcie na południe,
tam , gdzie słonko grzeje cudnie.
Kiedy zima nas opuści,
Napiszę do was krótki liścik.
Wtedy wracajcie do swego gniazdka.
Drogę wam wskaże srebrna gwiazdka.
-- idzie zima, nawet już troszeczkę postraszyła... jest tuż , tuż.... zatem pozdrawiam ciepluteńko.... :)
OdpowiedzUsuń-- rysunek prześliczny...
A słowiki i skowronki dawno już opuściły nasze łąki:) a wierszyk w sam raz, bo zima właśnie zmierza do nas. Aby za bardzo nie dała nam w kość. Niech nam śnieży i otula pierzynką białą. A ptaszynkom- sypnijcie w karmniki- aby do wiosny przetrwały i nam znów zaśpiewały. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńIdzie zima, szybko zmierza w naszym kierunku. Musimy zadbać o nasze ptaszki. Pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuńWiem,że ptaszki już dawno odleciały. Wiersz ten zaplątał się w mojej szufladzie. Przeleżał, bagatela, przeszło ćwierć wieku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :)
Fiu, fiu... cóż za urocze ptaszyny ;-)
OdpowiedzUsuńP.S. Antoneta ! Zapraszam Cię do mojego blogowego konkursu! Dla Ciebie to będzie pryszcz ;-)
Do mnie raczej zima nie idzie, wręcz przeciwnie. Podobno w najbliższych dniach ma być nawet 10 stopni (co mnie bardzo raduje :) ).
OdpowiedzUsuńWierszyk piękny - jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńZimy to ja nie lubię. Ale jeżeli już ma być, to taka jak opisałaś - biała :) niech będzie śnieg, mrozik w okolicach -5 i wtedy będzie ok :)
Pozdrawiam ciepło, bo dzisiaj pogoda faktycznie jakby trochę wiosenna ;)
Tylko szkoda,że te ptaszyny odleciały :)
OdpowiedzUsuńU mnie też wiosennie, zimy nie widać - i dobrze :)
OdpowiedzUsuńNa razie taka może być zima. Na święta niechby spadło trochę śniegu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)