Niepotrzebne mi złoto
ni srebro
marmury
drogie pałace
ja chcę tylko godnie żyć
godziwą mieć płacę
czy to nazbyt wiele?
wygórowane marzenia?
chyba nie!
możliwe do spełnienia!
trzeba tylko mądrych ludzi
by z głową rządzili krajem
a nie prowadzili waśnie
opluwali się nawzajem
Prawda ! niczego więcej nie potrzebujemy. Godne życie....praca, płaca .rodzina, zrozumienie i przyjaźń.
OdpowiedzUsuńMiłość, zgoda, rodzina- to moje szczęście :)
OdpowiedzUsuńMasz rację,
OdpowiedzUsuńby być szczęśliwym wystarczyłaby nam godziwa praca...
Wiersz super i taki prawdziwy.
Miłego Dnia :-)
Bo srebro i złoto, to nic, chodzi o to, by młodym być, więcej nic, a jeszcze do tego, by mieć kogo kochać i być kochanym, ale skoro już młode nie jesteśmy, to troszkę więcej kasy to by się przydało na godniejsze życie i ubolewam, że jakoś rządzącym wciąż mało, a nam rzucają ochłapy! To jest podłość nad podłościami, ale mimo wszystko nie dajemy się i jakoś ten wózek ciągniemy.
OdpowiedzUsuńPozdawiam :)
By była w kraju praca godziwa,
OdpowiedzUsuńby nie wyjeżdżał mąż, siostra, brat
i by rodzina była szczęśliwa,
w kraju została, nie poszła w świat.
Po co nam złoto po co marmry,
po co Polakom wyjeżdżać w świat,
po co nam srebrnych łańcuchów sznury,
dajcie nam pracę, lud będzie rad!
Pozdrawiam :-)
Dlaczego zwyczajni ludzie tak mało chcą, a jeszcze mniej dostają. Straszne jest to, że oficjalnie mamy wielki dobrobyt, a rzeczywistość pokazuje ogrom biedy, wykluczenia i tragedii. Osoby, które nie są wyrafinowane, drapieżne, nie potrafiące się odnaleźć w obecnej sytuacji, zawsze są na straconej pozycji. Każdy kto ma pracę lub emeryturę powinien godnie żyć. Do godnego życia ma prawo każdy człowiek. Ja na szczęście radzę sobie, ale nie jestem obojętna wobec tych, którzy mają
OdpowiedzUsuńźle, nie z własnej winy, ale systemu ( tzw. demokracja).
Pozdrawiam Elżbieta
Ot, zwyczajnie - życie :)
OdpowiedzUsuńMiłej Niedzieli :)
Najważniejsza to cudowna rodzina, która wspiera w każdej sytuacji, no i godziwa płaca,emerytura, a z tym to trudniej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wspaniale wiersz ukazuje, co jest ważne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Prawda? My nie chcemy wiele, a i to jest trudne do zdobycia. Ja bardziej martwię się o młodych. Mi już niewiele potrzeba. Ważne, żę mam cudowną rodzinę. Dla nich pragnę godziwego życia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Coś w tym jest - człowiek chciałby spokojnie pożyć, na jakimś przyzwoitym poziomie i tyle.
OdpowiedzUsuńCzy to dużo?
Za swoją wieloletnia pracę chciałby człowiek godziwą emeryturę. Ale skoro płaca taka nie była, to czyż emerytura może byc godziwa? NIE!
OdpowiedzUsuńAle ważne, że wokół rodzina, przyjaciele. To się liczy :)
Sama prawda,niby proste ale jakoś z realizacja trudniej, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJuż Maria Kuncewiczowa w książce "Tristan 1946" pisała, że naród jest najważniejszy, człowiek najważniejszy i......kobieta też. Może to powojenny patos? Patrząc na dzisiejsze stosunki wydaje się, że nikt już o tym nie pamięta. Też mam w myślach ciągłą troskę o swoje dzieci. Ktoś powiedział, że pokolenie Czarnobyla nie da się złamać nikomu. Do nich należy przyszłość. Ja w to wierzę.
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia życzę Elżbieta
Też bym chciała, ale powoli tracę nadzieję... A o emeryturze to już w ogóle mogę pomarzyć. Bardzo życiowy wiersz. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń