22 sie 2015

Kot czy lew?



 
Mały rudy kotek

Usiadł przed lusterkiem

To co tam ujrzał

Wprawiło go w zdumienie wielkie

Zobaczył olbrzyma

Z długą grzywą płową

Zastanawia się teraz biedaczek

Czy nie zwariował

Tak lwy, a nie koty wyglądają

Co się ze mną stało?

Pręży się, wygina ciało

Nie  to niemożliwe

By babci mleczko tak zadziałało

 

Jestem kotem czy lwem?

Maluszek do tej pory zastanawia się

 

 

/ilustracja z internetu/

19 komentarzy:

  1. Też bym chciała takie mleczko :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy wierszyk, prawdziwa magia.

    Miłego Dnia Aniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po tym babcinym mleczku zaczął sobie marzyć. ;) .
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja tez napiłabym się takiego mleczka.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Magia to jest to, czego wszyscy chcą.

    Miłego popołudnia Uleńko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A marzenia skrzydeł dodają :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W bajkach wszystko jest możliwe. A lustro pokazuje to co chcemy widzieć. Zależy od chwili i naszego nastroju. Kiedy jesteśmy szczęśliwi inaczej patrzymy na swoje odbicie, niż wtedy gdy nas coś trapi.
    Piękny wierszyk dla dzieci i dorosłych:)
    Pozdrawiam Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Masz rację Elu. To nastrój pokazuje nam to co chcemy widzieć.


    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Może serce miał lwie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapewne serce lwie miał, dlatego lwa widział :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To ja chyba przestanę pić mleko ;)
    Chociaż....jak się zastanowić...na pewno pamiętasz, że i ja byłam "lwicą" wtedy, kiedy nabawiłam się uczulenia w czasie remontu w domu ;)
    Miłego wieczoru, Antoneto :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ma lwa w sobie i tygrysa.
    Dzikie zwierzę, bohatera.
    Nagle kuli się i znika
    kiedy babcia po nim ściera.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak to jest..... ja tez jak w lustro spoglądam, to się nie poznaję hihi :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pamiętam, pamiętam .......


    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Święta racja :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zdziwił się kotek, ale zdziwiłbym się też i ja, gdybym aż taką odmianę siebie po wypiciu "mleczka' w lustrze zobaczyła. Pomyślałabym, że "na bank" to mleczko było "z wkładką" :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Niewykluczone, że kotek tez dostał takie mleczko z "wkładka" :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę usiąść tak sobie i może zobaczę w lustrze dawną dziewczynę he he

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń