„Nie ma Cię między nami”
Matuś
już się nie zobaczymy
tu na ziemi
nie ma Ciebie
już jest po Twoim pogrzebie
ciało w ziemi spoczywa
tylko Twój duch
czuwa
nie ma Cię między nami
mieszkasz w niebie z Aniołami
nie otworzysz już drzwi
nie przywitasz
nie przytulisz
o zdrowie nie zapytasz
nie poczęstujesz łakociami
nie pocieszysz
nie ucałujesz
nie powiesz kocham
nic już nie zrobisz
nic nie powiesz
niestety
/ilustracja z internetu/
Tulę Cię Aneczko w tym smutku do swojego serca.
OdpowiedzUsuńWiem, jak jest Tobie ciężko :-(
Pozdrawiam.
Oj, Uleńko ciężko mi na duszy. Zakończył się pewien etap w życiu. Serce krwawi, głęboka rana pozostała Mam nadzieję, że się zabliźni.
OdpowiedzUsuńDzięki za słowa pocieszenia.
Spokojnej nocy :)
Żadne słowa i żadne wiersze nie spowodują mniejszego bólu. Trzeba się z nim zmierzyć i walczyć i walczyć, by z dnia na dzień był mniejszy.
OdpowiedzUsuńPrzytulam strasznie.
Próbuję się z nim zmierzyć. Cóż kiedy on na chwilę obecną jest silniejszy. Nie chce odpuścić. Ale wierzę, że się uda. Dzięki za otuchę.
OdpowiedzUsuńSpokojnej nocy :)
Aniu przytulam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWciąż żyje w sercu gdy pamiętamy
OdpowiedzUsuńi nawet stamtąd czuwa nad nami.
wzruszyłaś, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Tereniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Wiem, że zabliźni się rana,
OdpowiedzUsuńale póki co, brak mi Mateczki kochanej.
Smutno mi, ale wiem, że taka kolej rzeczy. Trochę czasu musi upłynąć nim ten smutek minie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie tak łatwo zapomnieć :(
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru :)
Niestety :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Antoneto, bardzo mi przykro! :(
OdpowiedzUsuń:( :( :(
OdpowiedzUsuńBardzo Ci teraz ciężko na sercu. Współczuję. :(
OdpowiedzUsuń