2 cze 2015

Łezka łezkę goni



Łezka łezkę goni

jedna drugiej nie potrafi dogonić

  pierwsza szybko ucieka

na kolejną nie czeka

samotnie spływa po twarzy

świadek

smutnych i radosnych zdarzeń

łzy

najwierniejsi przyjaciele wzruszeń

oczyszczają duszę

gdy tak spływają

ukojenie dają

mija gorycz cierpienia

mija zwątpienie

 

kapie łza

jedna

druga dziesiąta

już potok łez wypłynął

a ból jeszcze nie minął 

 
czy kiedyś minie?

zagoi się rana?

 

ostatnia  łza

ukojenie da

 

 

 

/ilustracja- Dominika-16-letnia wnuczka mojej siostry/
 

21 komentarzy:

  1. Oj znowu Antoneto coś Cię dręczy. Smutek jest wpisany w nasze życie i każdy z nas często tego doświadcza. Nie może być tylko po różach niestety.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I o łzach też można pięknie napisać.

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi osobiście płacz pomaga :(
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz rację Elu, nie zawsze panuje sielanka. Na drodze napotykamy ciernie i osty.

    Spokojnej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bo łzy ukojenie dają.

    Spokojnej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi też. Łzy oczyszczają.

    Spokojnej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak Aniu,
    łzy dają ukojenie i oczyszczaja.
    Dlatego ja łez się nie wstydzę.
    A życie nie jest usłane samymi różami....

    Miłego Dnia Aniu :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja teraz wylewam morze łez z bezradności, bezsilności. Trudno patrzeć i nie móc nic zrobić. Tylko łzy kapią.

    Miłego słonecznego Dnia Uleńko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiesz Aniu,
    że ja to znam.
    Bardzo Ci współczuję,
    bo człowiek chciałby bardzo pomóc,
    ale nie jest w stanie....

    Tulę Cię :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. płacz przeważnie to smutek ale bywa i radość, tego drugiego Ci życzę. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Smutkiem powiało, czasami łez brakuje, serce łka, a łzy nie lecą. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  12. Antoneto pozdrawiam Ciebie i życzę chociaż promyczka uśmiechu i radości.
    Przytulam

    OdpowiedzUsuń
  13. Najgorsza ta bezradność ..........czekanie ........... :(

    OdpowiedzUsuń
  14. W poduszkę wsiąka łza. Świt takie sprawy zna.

    OdpowiedzUsuń
  15. Trudny to okres Aniu dla całej Twojej rodziny. Znam ten ból, bo choroba najbliższej osoby, zabiera radość i panuje nad życiem całej rodziny. Wszystkie miłe chwile inaczej się przeżywa, bo tracą blask przytłoczone smutkiem. Wiersz porusza aż do łez.
    Pozdrawiam Aniu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Łzy powinny przynosić ulgę.
    Lecz czy na pewno tak się dzieje....

    OdpowiedzUsuń
  17. Jadwiga Urszula Szczęśniak9 czerwca 2015 01:01

    Aniu,
    gdzie jesteś?
    Martwię się....

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzięki Uleńko za troskę :(

    6 czerwca 2015
    w pierwszą sobotę miesiąca
    o piątej trzydzieści
    nad ranem
    zatrzymało się serce
    mojej Mateczki ukochanej
    po cichutku
    we śnie
    odeszła do Pana
    po 7 miesiącach męki


    jutro pogrzeb

    OdpowiedzUsuń
  19. Składam wyrazy współczucia.

    OdpowiedzUsuń
  20. Aniu,
    jestem z Tobą i z Twoimi Najbliżymi w tak ciężkich dla Was chwilach :-(
    Miałam przeczucie....

    Tulę cię do serca :-(

    Ula

    OdpowiedzUsuń