2 lis 2016

WIDZIAŁAM ANIOŁA


 

widziałem anioła (500 x 375)

 

 

 

 
Serca drżeniem przebudzona

ujrzałam postać anioła

w mroku nocy

jaśniał jak brylant

kiedyś już widziałam

ten nos

te oczy

te usta

wiem to na pewno

widziałam

kochałam

 

to ona

to mateczka

aurą tajemniczości otoczona

przyszła nocą

miłością otula mnie

 

rozkładam ramiona

przytulić się chcę

lecz tam nikogo nie ma

nie ma mego anioła

rozpłynął się jak we mgle

 

to tylko sen był

cudowny

kojący sen

 

 autor:Anna Bednarek

ilustracja z netu

6 komentarzy:

  1. To z tęsknoty do mamy...
    Antoneto to sen
    to w wierszu zawarta wiara i miłość

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy byłam mała, ot taki przedszkolak był ze mnie, to miałam bliskie relacje ze swoim Aniołem Stróżem.I dziś już nie wiem, czy to sen był, czy jawa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wraz ze śmiercią Rodziców umiera cząstka nas samych........... Tęsknota wciąż się wkrada do serca. Smutek zżera duszę :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też już sama nie wiem czy widziałam tego anioła, czy to tylko sen był?

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniały sen. Przez chwilę można było pomarzyć...

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowny sen. Mogę co dzień tak śnić.

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń