Kiedy jesienny deszcz
o szyby dzwoni
najlepiej zostać w domu
z kubkiem gorącej herbaty
zasiąść w bujanym fotelu
deszczowa symfonia
uruchomi marzenia
przywoła słońce
szum morza
góry
złotą plażę
lecz niestety
nie każdy
w domu zostać może
nie dla każdego
domowe zacisze
są tacy
którzy w wirze życia
do pracy śpieszą
deszczowej symfonii
niestety nie słyszą
krople spadające z nieba
to zwyczajna ulewa
zmoknięci
zziajani
o ciepłych kapciach marzą
a nie o plaży
autor Anna Bednarek
ilustracja z netu
Ciepły wiersz o jesiennej dżdżystej pogodzie. Słyszę za oknem deszczową symfonię i cieszę się, że roślinki nareszcie nie cierpią z powodu braku wody, poplon powschodzi, a ja w kapciach otulona pledem. Tyle szczęścia naraz.
OdpowiedzUsuńSerdeczności.
Ja co prawda mokłam tego dnia, nawet świadomie i z premedytacją, gdy poszłam z psem na spacer w czasie ulewnego deszczu, ale....teraz siedzę przy kubku kawy. Deszcz już mi nie przeszkadza. W domu spokojnie i ciepło :)
OdpowiedzUsuńU mnie cały czas pada :( Słyszy się o powodziach. Trochę mnie to martwi :(
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru :)
Miałam pilny wyjazd. Nie obeszło się bez wyjścia z domu. Ale przecież nie jestem z cukru :)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru :)
Deszczowa symfonia, uruchomi marzenia - ładne.
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie deszcz dzwoni o szyby i o w kolorze ciemnego brązu, parapet.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aniu. :) .
U mnie ciągle słychać muzykę .............
OdpowiedzUsuńPozdrawiam jesiennie :)
To tak jak u mnie Tereniu. Pada, pada, pada..............
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczny wiersz:) Aż się rozmarzyłam czytając...Za chwilę chyba rzeczywiście zrobię sobie gorącej herbatki i sobie...pomarzę;)
OdpowiedzUsuńCudownych marzeń :)
OdpowiedzUsuńKropla kapie kap, kap, kap.
OdpowiedzUsuńjeśliś sprytny to ja złap..
Pięknie, jesiennie i lirycznie u Ciebie. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń