17 sty 2017

DZIEŃ BABCI I DZIADKA

Najpiękniejsza babcia

 

 najpiękniejsza babcia4 (500 x 317)

 

 

 

 
 

W przedszkolu przekomarzają się dzieci

czyja babcia jest najpiękniejsza w świecie

i nie mogą dojść do porozumienia

bo każde z nich inne przymioty swej babci wymienia

Patryk twierdzi, że jego babcia ma figurę modelki

a Robert, że jego babcia ma oczy jak muszelki

i wszyscy babcią się zachwycają

pieszczotliwie Azjatką  nazywają

na to wtrąca się malutka Ala

moja babcia ma nogi jak gazela

a Ola ripostuje

twierdząc, że jej babcia ma najdłuższą szyję

najdłuższą szyję ma żyrafa

oburza się siostra Olafa

a moja babcia ma karminowe usteczka

z kącika krzyczy mała Haneczka

i do tego maleńki nosek

i złote włosy

a moja babcia najmodniej się ubiera

a moja co dzień chodzi do fryzjera

a moja ma paznokcie kolorowe

a moja cerę kości słoniowej

a moja babcia ma piegi na nosie

dzieci w komplementach prześcigają się

i jak tu rozstrzygnąć spór

kiedy słychać zalet chór

 

 
Kto taką babcię ma jak ja

najpiękniejsza babcia3 (480 x 600)

 

 

 

 
 

Kto taką babcię ma jak ja?

Chyba nikt.

Nie uwierzycie.

Ona lubi jazz i big beat.

Na gitarze świetnie gra.

Świetnie tańczy rock and rola.

Śmiga na motorze,

na rowerze,

ćwiczy aerobik.

I przyznać muszę, dobrze jej to wychodzi.

Nie dyszy, nie sapie,

powietrza z trudem nie łapie.

Pełną piersią oddycha.

Taka z niej szprycha.

Bo moja babcia jest wyjątkowa.

Po prostu odlotowa.

Choć nie ubiera się u Armaniego,

zawsze ma na sobie coś modnego.

To szmizjerkę, to bluzkę, to apaszkę.

Zawsze pomalowana jest troszkę.

Różowe usteczka, paznokcie różowe

i powieki seledynowe.

Zawsze zadbana.

Pięknie uczesana.

Zawsze szpileczki,

koronkowe rękawiczki.

Oj, oj!

Zagalopowałem się.

Rękawiczek babcia nie ubiera,

ale za to co tydzień jest u fryzjera.

 

I co teraz powiecie?

Macie takie babcie?

 

A na dokładkę powiem wam,

że gotuje wyśmienicie.

Kiedy robi mielony kotlecik,

ślinka mi leci.

Pierwszy do stołu siadam.

I choć zwą mnie niejadkiem 

najmniejszy okruszek zjadam.

 

 
Mój dziadek

Dziadku dlaczego (500 x 352)

 

 

 

 
  

Choć trudno uwierzyć w to,

mój dziadek potrafi zrobić pompek sto.

Sto pompek, sto podskoków

i nie kłuje go w boku.

I serce nie kłuje,

bardzo dobrze się czuje.

Pomimo tych wygibasów,

nie ma zakwasów.

Potem za rączkę mnie bierze,

idziemy na spacer, rozmawiamy szczerze.

Na każde pytanie odpowiedź zna,

bo dziadek bardzo dużo czyta.

Wie, jakie morze z Polską się styka,

wie gdzie leży Antarktyda, a gdzie Arktyka,

jakie zwierzę najszybciej biega,

bo dziadek to chodząca Alfa i Omega.

 

Bardzo kocham dziadka mojego.

Dam mu dzisiaj całusa wielkiego

i szepnę na uszko,

że ma najlepsze serduszko

i żeby zawsze przy mnie był,

otaczał miłością, chronił.

 

 

 

ilustracje z netu

 

autor Anna Bednarek

7 komentarzy:

  1. Babcia i Dziadek widziani oczami wnuków to cały rozdział. Moje wnuki też doszukują się cech, których nie posiadam ale przyjmuję z uśmiechem razem z laurką.
    Serdeczności z okazji Święta.

    OdpowiedzUsuń
  2. Babcia jest aniołem
    co po ziemi chodzi.
    Ona dla swych wnucząt
    niebo rozpogodzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo miłe są twoje wierszyki, wyobrażenia wnuków o dziadkach. sam jestem dumnym dziadkiem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie czytałem czegoś tak fajnego

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń