22 maj 2016

Matuś moja miła nieba bym Ci przychyliła

„Matuś moja” 

klejnoty (500 x 281)

 

Matuś moja miła

Nieba bym ci przychyliła

Za twój jeden dotyk

Dałabym ci serce złote

A za uścisk dłoni i buziaka

Podarowałabym klejnoty świata

 

Lecz nic z tego, kosztowności nie dla ciebie

Nie ciało, lecz duszyczka jest w potrzebie

W drodze do nieba

Pomóż jej trzeba

By skrócić drogę

Modlitwę ofiarować mogę

Uklęknę, zatem na kolana

Poproszę Stwórcę Pana

By miłosierdzie okazał, otulił miłości ramieniem

W niebiańskich progach dał wieczne schronienie

 

 Matuś moja miła

Nieba bym ci przychyliła

W zamian za garść drogich pereł

Odmówię koronek wiele

Co dzień pacierze będę mówiła

Co dzień do znudzenia

Ojcze nasz i litania

Chociaż tyle zrobić mogę

W drodze do nieba pomogę

 

Matuś moja miła

Nieba bym Ci przychyliła  ……………….

 

Anna Bednarek

/ilustracja z netu/

 

 

12 komentarzy:

  1. Twoja mateńka w niebie modli sie za Ciebie, pomaga jak może, szczęśliwa, że ma taką wspaniałą córkę- opiekunkę.
    Ja do mojej ziemskiej matki jeżdżę często poprzez ścieżki,
    tam, gdzie mój rodzinny dom pośród lasu i wzgórz.
    Pragnę, by cieszyła się zdrowiem i jak najdłuej z nami była. Modlę się do Matki Bożej, o opiekę dla niej.
    Piękny wiersz, cudowny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiersz Aniu cudowny,
    bardzo osobisty, z serca płynący.
    Twoja Matusia czyta go na pewno po stokroć
    i Tobie dziękuje, za to, że o niej myślisz i modlisz się.
    A modlitwa jest bardzo ważna.

    Miłego dnia :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciepły, pełen miłości wiersz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Matka to skarb prawdziwy. Trudno pogodzić się z Jej odejściem :)

    Miłego popołudnia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoja Matusia już też w niebie więc rozumiesz tę tęsknotę :)

    Miłego popołudnia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy traci się Rodziców, to tak jakby cząstkę siebie się utraciło. Ciągle czegoś brakuje.

    Pozdrawiam Romanie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dokładnie tak własnie myślę jak Ty. Dziękuję, że to tak ładnie wyraziłaś, bo mnie to pomogło uporządkować własne myślenie o Mamie.

    OdpowiedzUsuń
  8. To dobrze, że mi się to udało .

    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Aniu Twoje wiersze zawsze wzruszają. Myśli o Matce są ciepłe i związane z najpiękniejszymi chwilami naszego życia.
    Pozdrawiam serdecznie Aniu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakiś taki smutek mnie nachodzi. Mam nadzieję, że i na wesołe wiersze o Mamie przyjdzie czas :)

    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję Tereniu. Pisany sercem. Ciągle pamięć o Mamie jest świeża. :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń