17 maj 2013

Co można robić na emeryturze

Przejście na emeryturę

Emerytura dla młodych tak odległa, dla mnie rzeczywistością się stała. Nie powiem żebym na nią czekała. Jeszcze nie teraz, jeszcze nie pora – tak sobie myślałam. Lecz stało się inaczej. Firma, w której pracowałam, zbankrutowała. No i …………….. bez pracy zostałam. A, że wiek już słuszny, świadczenie z ZUS otrzymałam. Oj! Początkowo ciężko było. Całe życie się zmieniło. Taka nagła, nieoczekiwana zmiana trybu życia, źle wpływa na samopoczucie. Nie mogłam się odnaleźć.  Myślę, że nie ja jedna. Długo szukałam drogi, po której teraz kroczyć. Nie łatwo ją znaleźć. Praca zawodowa w moim wieku- nie do zdobycia. Młodzi są bez pracy, a ja na stare lata dostanę?

Ale tak było na początku. Na szczęście czas leczy rany. I to się sprawdza. Teraz po paru miesiącach siedzenia w domu, jestem szczęśliwa, zadowolona. Życzę wszystkim, którzy w najbliższym czasie podzielą mój los, by byli tacy szczęśliwi jak ja. Nareszcie czuje się wolna, wyzwolona, bez żadnych ograniczeń i zakazów. Mogę robić co chcę i kiedy chcę. Nawet moje uwięzione myśli zostały uwolnione. Są teraz takie zwariowane, szalone, nieokiełznane. Wymykają się jak ptaki z klatki.

Myśli zwariowane


Nieokiełznane


Uciekają i wracają


W rymy się układają


Powstają proste wiersze


Lecz nie pierwsze


Bo kiedyś już pisałam


Gdy dzieci wychowywałam


W szufladzie wiersze przeleżały


Nadszedł czas- by światło dzienne ujrzały.

2 komentarze:

  1. Wiem coś o tym, też to przeszłam...Nie jest łatwo zmienić swoje zycie z dnia na dzień...Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście był to bardzo trudny okres. Nie potrafiłam się odnaleźć. I nagle olśnienie- odnalazłam stare wiersze, które pisałam dla moich dzieci. I to było to, co mi dodało skrzydeł.Teraz jestem szczęśliwa, wolna... Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń